CdR: Wszystko jasne?


Przed nami rewanżowe starcia półfinałowe w Pucharze Hiszpanii. Pierwsze mecze, rozgrywane w zeszłym tygodniu, przyniosły zwycięstwa faworytów i wszystko wskazuje, że w finale Copa del Rey po raz kolejny dojdzie do Gran Derbi.


Udostępnij na Udostępnij na

Na pierwszy ogień pójdzie Real Madryt, który już dzisiaj rozegra drugie starcie z Atletico. Podopieczni Diego Simeone przegrali na Santiago Bernabeu aż 0:3 i patrząc także na ich ostatni mecz w Primera Division, wielu ekspertów nie daje im zbyt wielu szans na awans do finału i obronę tytułu. Po pierwsze, ich rywal to jedna z najlepszych drużyn na świecie i chyba tylko najwięksi ich przeciwnicy mogą liczyć, że wypuszczą z rąk aż tak wielką przewagę, tym bardziej, że do składu powróci Cristiano Ronaldo, który ostatnio bardzo regularnie przynosi z Vicente Calderon zdobycz bramkową.

Czy Messi wybije awans z głowy piłkarzy z San Sebastian?
Czy Messi wybije awans z głowy piłkarzy z San Sebastian? (fot. Marca.com)

To jednak nie jedyny problem kibiców „Rojiblancos”. Przede wszystkim należy odnotować, że trener Simeone nie będzie mógł z całą pewnością skorzystać z usług kontuzjowanych Davida Vilii, Thiago i Felipe Luisa, a przede wszystkim z Diego Costy, który w pierwszym meczu obejrzał kolejną żółtą kartkę i teraz czeka go przymusowa przerwa. Niewykluczone także, że dziś wieczorem nie wystąpi także Courtois, który ciągle narzeka na uraz. Czy wobec takich ubytków Atletico ma jakiekolwiek szanse? Tego dowiemy się już dzisiaj o 21.

W drugim starciu półfinałowym również wiele mamy wyjaśnione. Barcelona tydzień temu pokonała na Camp Nou Real Sociedad 2:0 i chyba mało kto wierzy, że nie będą w stanie awansować do finału. Oczywiście w ich grze cały czas są mankamenty, co dobitnie pokazał mecz z Sevillą, który, choć wysoko wygrany, zostawił niesmak z powodu poważnych pomyłek sędziowskich. Formą strzelecką błysnął jednak Leo Messi i dopóki tak będzie, to kibice Barcelony mogą spać spokojnie.

Piłkarze z San Sebastian są jednak w znacznie gorszej sytuacji i po okresie bardzo dobrej i przede wszystkim skutecznej gry, w ostatnim czasie złapali poważną zadyszkę. W ciągu trzech spotkań nie wygrali żadnego meczu, a aż dwa zakończyły się ich porażkami. Ponadto każde z tych potyczek łączyło to samo –  brak strzelonej bramki. W swoich szeregach  cały czas mają jednak takich piłkarzy jak Griezmann czy Vela i przy odrobinie szczęścia stać ich na korzystny wynik. Czy to jednak wystarczy do wyeliminowania „Blaugrany”? Odpowiedź na to pytanie poznamy jednak w środowy wieczór.

Tak więc zapowiadają się bardzo ciekawe pojedynki i każdy szanujący się kibic hiszpańskiej piłki nie może ich przegapić. A dla tych, którzy wybiorą jednak Igrzyska Olimpijskie w Soczi albo starcia w Premier League, która także swoje mecze rozgrywa w środku tygodnia, przygotujemy relacje pomeczowe.

Komentarze
~KataloN (gość) - 11 lat temu

heh, szykuje się Gran Derbi :)

Odpowiedz
~bękart wojny (gość) - 11 lat temu

I tak dostaniecie wpie.rdol od Realu

Odpowiedz
~~Orient (gość) - 11 lat temu

Ogarnijcie się, wszędzie musicie się spinać? -_-

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze