Reprezentant Anglii Michael Carrick uważa, że przyszłość jego reprezentacji przed meczami z Mołdawią i Ukrainą wygląda bardzo optymistycznie. Podopieczni Roya Hodgsona 6 września zagrają z Mołdawią, a 10 września z Ukrainą w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2014.
Pomocnik Manchesteru United pozytywów upatruje w młodych zawodnikach, których nie brakuje w obecnej kadrze reprezentacji Anglii.
– Widzę wiele talentów, strasznie dużo talentów, wśród chłopców, którzy są w składzie na najbliższe mecze. Dużo talentów pojawiło się w młodzieżowej reprezentacji do lat 21, która to kadra w ostatnim czasie osiąga świetne wyniki – twierdzi Carrick.
Reprezentacja Anglii po rozegraniu sześciu meczów zajmuje drugie miejsce w grupie H, tracąc dwa punkty do Czarnogóry.
Sam zawodnik jednak ostrzega przed huraoptymizmem przed meczem z Mołdawią.
– Do spotkania z Mołdawią trzeba być dobrze skoncentrowanym. Wynik z pierwszego meczu był świetny [Anglia w pierwszym meczu wygrała z Mołdawią 5:0 – przyp. red.], ale ten najbliższy mecz zaczniemy od 0:0 i scenariusz tego spotkania może się różnie potoczyć – ostrzega 33-latek.
Kibicuje Anglii, i mocno wierze, ze wygraja grupe.
Zaraz zostane 'zhejtowany', ale napisze, ze jak grali
z polakami na narodowym, to calym sercem bylem za
nimi. Nasza kadra malo mnie interesuje, obojetnie
jaki prezentuje poziom
Też zawsze kibicowałem reprezentacji Anglii, ale
jak grali z Polską to naszym. W końcu jestem
Polakiem i urodziłem się tutaj a nie na polu w
Kriugrigistanie jak TY!!!