Obrońca Liverpoolu stanął w obronie trenera, który jest krytykowany przez media. Szkoleniowcowi zarzuca się złe przygotowanie zespołu oraz nietrafione decyzje personalne. Liverpool w tym sezonie gra bardzo przeciętnie i o awansie do przyszłorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów może już zapomnieć.
– Ludzie muszą pamiętać, w którym miejscu byliśmy przed przyjściem Dalglisha. Klub był w kryzysie, Kenny dużo naprawił. Dzięki niemu uwierzyliśmy w swoje możliwości.
Jamie Carragher wypowiedział się także na temat obecnego sezonu.
– Każdy wiedział, że ten sezon będzie sezonem sprawdzającym. Jesteśmy w przebudowie i mamy dużo nowych zawodników w składzie. Wygranie pierwszego trofeum od sześciu lat jest dobrą prognozą na przyszłość. Zdajemy sobie sprawę, że zawodzimy w lidze. Chcemy grać jak najlepiej, być bliżej pierwszej czwórki, jednak nie wszystko idzie po naszej myśli. Nie można oczekiwać wielkich zmian od razu, do tego trzeba cierpliwości.
Obrońca Liverpoolu uważa, że z Dalglishem zespół jest mocniejszy. Anglik pokłada olbrzymie nadzieje w doświadczeniu trenera.
– On jest jednym z tych, którzy wiedzą, jak smakuje wygranie ligi. Śmieszni są ludzie, którzy nie doceniają jego doświadczenia.