Trener reprezentacji Anglii, Fabio Capello, publicznie poprosił angielskich fanów o wsparcie dla młodych zawodników podczas dzisiejszego meczu przeciwko Francji. Włoch zdaje sobie sprawę z tego, że niedoświadczeni zawodnicy bez gorącego dopingu i wyrozumiałości mogą mieć problemy z tak wymagającym rywalem.
Potrzebna wyrozumiałość
Włoski trener potwierdził już, że w środowym spotkaniu zadebiutują Andy Carroll i Jordan Henderson. Capello po raz kolejny chce postawić na Kierana Gibbsa z Arsenalu, który debiutował w spotkaniu z Węgrami w sierpniu tego roku.
Pierwszy mecz za kadencji Capello zagra prawdopodobnie Micah Richards. Piłkarz Manchesteru City zastąpi tym samym, zmagającego się z wirusem, Phila Jagielkę. Na występ w barwach narodowych liczy również Chris Smalling.
– Wierzę, że ci młodzi zawodnicy pokażą się z dobrej strony, ale publiczność musi być w stosunku do nich wyrozumiała – stwierdził Capello.
Niemcy wzorem dla Capello
Tym razem przy powołaniach pominięty został napastnik Boltonu, Kevin Davies, który niedawno został w wieku 33 lat najstarszym debiutantem w historii reprezentacji Anglii. Capello postawił niespodziewanie na Jaya Bothroyda z Cardiff i Carltona Cole’a z West Ham United.
– Chciałem zobaczyć jak prezentują się na treningu. Teraz mogę powiedzieć o nich znacznie więcej. Znam wartość Daviesa. Jeżeli będę go potrzebował, to powołam go. Tym razem chciałem postawić na kogoś nowego – stwierdził Capello.
Przypomnijmy, że Anglia na mistrzostwach świata w RPA została pokonana m.in. przez złożoną z wyjątkowo młodych zawodników kadrę Niemiec. Właśnie wzorem niemieckiej reprezentacji chciałby podążyć Capello.