Obrońca wierzy w sukces Hiszpanii. Zawodnik Villarrealu przyznał, że po pomyślnym ukończeniu fazy grupowej, zespół jest bardziej zgrany. W 1/8 finału podopieczni Del Bosque zmierzą się z Portugalią.
Mistrzowie Europy są wymieniani jako jeden z największych faworytów tegorocznych mistrzostw. Hiszpanie wprawdzie zaskoczyli niespodziewaną porażkę ze Szwajcarią, lecz wyszli na prostą po odprawieniu kolejno Hondurasu oraz Chile.
Tym samym Hiszpanie zajęli pierwsze miejsce w grupie. Jednak rywal w drugiej rundzie jest dużo silniejszy. Podopieczni Del Bosque zmierzą się z Portugalią. Morale w drużynie są jednak bardzo wysokie, co potwierdził obrońca „La Roja”.
– Przełknęliśmy gorycz porażki w pierwszym meczu. Teraz skład jest zgrany bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. W dodatku morale są bardzo wysokie. Stać nas było na zwycięstwo i triumfowaliśmy w grupie. Teraz gramy z Portugalią, więc zapowiada się ładne spotkanie. Wyszliśmy z psychicznego dołka, to było najtrudniejsze.
Obrońca Villarrealu jest również zachwycony siłą hiszpańskiej ofensywy. Pomimo tego, że „La Roja” zdobyła cztery bramki w trzech meczach, Capdevila wyróżnił Villę, Torresa oraz Llorente.
hiszpania bedzie mistrzem swiat capdevilla nie boj
sie