Caoimhin Kelleher – niepozorny Irlandczyk nową sensacją Liverpoolu


Po stracie siedmiu goli w meczu rezerw Caoimhin Kelleher sensacyjnie wskoczył do jedenastki Liverpoolu, zachowując czyste konto w dwóch meczach

9 grudnia 2020 Caoimhin Kelleher – niepozorny Irlandczyk nową sensacją Liverpoolu
www.thisisanfield.com

W jedenastce desygnowanej na mecz przeciwko Ajaksowi Jürgen Klopp dokonał sensacyjnego wyboru. W obliczu kontuzji Alissona Beckera między słupkami zamiast dotychczasowego drugiego w hierarchii golkipera, Adriana, nieoczekiwanie stanął Caoimhin Kelleher. Choć Irlandczyk miał być najsłabszym punktem zespołu, to kapitalnymi interwencjami pomógł „The Reds” w odniesieniu zwycięstwa. Tym samym potwierdzając, że wiara, którą w niepozornym bramkarzu od ponad dwóch lat pokłada niemiecki menedżer, zaczyna przynosić efekty.


Udostępnij na Udostępnij na

Pierwszy duży krok w stronę podstawowego składu Liverpoolu były golkiper Ringmahon Rangers zrobił latem 2018 roku. Dyspozycja Caoimhina Kellehera w młodzieżowych zespołach „The Reds” na tyle zaimponowała Jürgenowi Kloppowi, że zawodnik został włączony do kadry na przedsezonowe przygotowania.

W trakcie treningów oraz sparingów w Stanach Zjednoczonych irlandzki bramkarz prezentował nadspodziewanie wysoką dyspozycję, dzięki czemu wygrał rywalizację z Kamilem Grabarą. Wyprzedzenie Polaka w hierarchii golkiperów klubu z Anfield Road poskutkowało otrzymaniem stałego miejsca w zespole. Caoimhin Kelleher stał się nowym trzecim bramkarzem Liverpoolu.

Jest znakomitym golkiperem nowej generacji. Andy Lonergan

To wybitny talent. Wybitny. Bardzo dobrze operuje piłką. […] Przez większość dotychczasowej kariery był graczem z pola (napastnikiem – przyp. red.), ma fantastyczne reakcje. Jeśli nic poważnego się nie stanie, będzie miał naprawdę fantastyczną przyszłość. Nie wiem, ilu naprawdę dobrych bramkarzy ma Irlandia, ale jeszcze jeden raczej nie będzie problemem. Bardzo się cieszę, że będzie w naszej kadrze – komentował dla klubowej strony internetowej Jürgen Klopp.

Zaledwie kilka tygodni po deklaracji menedżera Liverpoolu utalentowanemu bramkarzowi zaoferowano podpisanie nowej umowy z „The Reds”. Tym samym potwierdzając wiarę, jaką klub z Anfield Road oraz szkoleniowiec pokładali w młodym golkiperze.

Irlandzka melodia przyszłości

W trakcie sezonu perspektywiczny zawodnik nie otrzymał jednak szansy oficjalnego debiutu w pierwszym zespole. Występował głównie w drużynie rezerw, lecz dwukrotnie został także włączony do kadry meczowej ekipy Jürgena Kloppa w spotkaniach pucharowych, włącznie ze zwycięskim finałem Ligi Mistrzów. Choć irlandzki golkiper przy dużej konkurencji miał nikłe szanse na wskoczenie między słupki bramki Liverpoolu, to korzystał na wspólnych treningach z Alissonem Beckerem oraz Simonem Mignoletem.

Robię cały czas to samo, ale z każdym dniem coraz lepiej. Trenując w Melwood (byłym już ośrodu treningowym Liverpoolu – przyp. red.), możesz poprawić znacznie więcej. Z Alissonem, Simonem oraz Kamilem [Grabarą] każdego dnia ćwiczymy na najwyższym poziomie. Menedżer powiedział, że w tej chwili radzę sobie naprawdę dobrze. Dlatego nadal będę kontynuował obecną pracę – deklarował na łamach klubowych mediów Caoimhin Kelleher.

Rozwój golkipera, lecz przede wszystkim także kontuzja Alissona Beckera sprawiły, że w poprzednim sezonie dwunastokrotnie zasiadał na ławce rezerwowych Liverpoolu (w tym w meczu o Superpuchar Europy). Szansę debiutu otrzymał natomiast we wrześniowym spotkaniu Pucharu Ligi Angielskiej przeciwko MK Dons. W trakcie meczu irlandzki bramkarz spisał się naprawdę solidnie, raz popisując się nawet świetną paradą.

Caoimhin Kelleher pokazał w tym spotkaniu swoją klasę. Dla bramkarza to zawsze trudne mecze, gdy nie musi bronić przez prawie całe spotkanie. W odpowiednim momencie wykazał się jednak interwencją, a to absolutnie genialne, więc jestem zadowolony – komentował na łamach klubowej strony internetowej Jürgen Klopp.

Po udanym debiucie golkiper otrzymał szansę kontynuowania występów w pierwszym zespole w rozgrywkach Pucharu Ligi Angielskiej. W kolejnych meczach nie prezentował się już jednak równie korzystnie. Przeciwko Arsenalowi pięciokrotnie wyjmował piłkę z siatki, a „The Reds” awansowali dopiero po konkursie „jedenastek”. Natomiast w ćwierćfinale z powodu decyzji EFL, by Liverpool starcie z Aston Villą rozegrał dzień przed półfinałem klubowych mistrzostw świata, „The Reds” wystawili trzeci garnitur. Dowodząc mało doświadczoną defensywą, w pojedynku z zawodnikami z Premier League Caoimhin Kelleher skapitulował pięciokrotnie.

Zamiast wypożyczenia debiut w Lidze Mistrzów

W obliczu braku większych szans na regularną grę w Liverpoolu wypożyczenie irlandzkiego golkipera wydawało się naturalnym rozwiązaniem. Tym bardziej że pozostanie w klubie z Anfield Road mogłoby skutecznie zahamować rozwój utalentowanego bramkarza.

Caoimhin to niesamowicie utalentowany golkiper. Teraz dostał szansę i myślę, że przekonał wszystkich. Jürgen Klopp

Jest znakomitym golkiperem nowej generacji. Jedyne, czego mu brakuje, to regularnej gry. John [Achterberg], Jack Robinson (trenerzy bramkarzy – przyp. red.), ja oraz Caoimhin, wszyscy o tym mówimy. Nie ma praktycznie żadnego doświadczenia, ale znam wielu bramkarzy z doświadczeniem, którzy nie są tak dobrzy jak on. To dla niego trudne. Musi występować regularnie – mówił w rozmowie z „Liverpool Echo” były bramkarz „The Reds”, Andy Lonergan.

Ostatecznie problemy klubu z czerwonej części Merseyside w spełnieniu wymogów dotyczących liczby graczy wyszkolonych w kraju sprawiły, że Jürgen Klopp zdecydował, by pozostawić golkipera w kadrze. Irlandczyk zamiast tkwić w rezerwach otrzymał jednak od opiekuna „The Reds” życiową szansę, którą obecnie w pełni wykorzystuje.

Uraz biodra wykluczył Alissona Beckera z występu w niezwykle istotnym meczu z Ajaksem. Gdy wydawało się, że między słupkami stanie Adrian, menedżer Liverpoolu niepodziewanie desygnował do gry Caoimhina Kellehera. Decyzja niemieckiego szkoleniowca o postawieniu na niedoświadczonego bramkarza w tak ważnym spotkaniu Ligi Mistrzów wydawała się strzałem w kolano. Tym bardziej że trzy dni wcześniej w meczu rezerw golkiper siedmiokrotnie wyciągał piłkę z siatki. Irlandczyk pozytywnie jednak zaskoczył, emanując spokojem w trakcie całego spotkania, fenomenalnie interweniując w najgroźniejszych sytuacjach oraz zachowując czyste konto.

Caoimhin to niesamowicie utalentowany golkiper. Dla bramkarzy to naprawdę trudne, bo muszą czekać. Mogą być wyjątkowi, ale muszą czekać na swoją szansę, ponieważ na boisku jest tylko jeden bramkarz. Nadal możesz być wspaniałym golkiperem i nikt tego nie zobaczy. Teraz dostał szansę i myślę, że przekonał wszystkich. Nie musiał nas oczywiście przekonywać, wiedzieliśmy, że tak będzie. Ale przekonał wszystkich, że to była właściwa decyzja – komentował na konferencji prasowej Jürgena Klopp.

Caoimhin Kelleher nowym numerem dwa w bramce Liverpoolu?

Olbrzymi potencjał golkiper potwierdził także w następnym spotkaniu. Mimo że „The Reds” ostatecznie pokonali Wolverhampton Wanderers 4:0, to kluczowa dla losów meczu była niesamowita parada Irlandczyka na początku rywalizacji. Przytomna interwencja młodego golkipera po strzale z obrębu pola karnego uratowała Liverpool przed stratą gola.

Właśnie dlatego tu jestem. Staram się pomagać zespołowi, kiedy tylko jestem potrzebny. Cieszę się, że zanotowałem kilka udanych interwencji i znów zaliczyłem czyste konto. Dla mnie oraz całej defensywy to świetna sprawa. To także sygnał, że bardzo dobrze wykonaliśmy swoją pracę – komentował dla klubowych mediów Caoimhin Kelleher.

Świetna dyspozycja irlandzkiego bramkarza sprawiła, że w osobie byłego zawodnika Ringmahon Rangers eksperci zaczęli upatrywać jakościowego zmiennika dla Alissona Beckera. W obliczu wielu kontuzji Brazylijczyka w poprzednim oraz obecnym sezonie brak rezerwowego golkipera na odpowiednim poziomie był dużym problemem Liverpoolu. Sporo obecnie jednak wskazuje na to, że lukę może wypełnić niepozorny Caoimhin Kelleher, który właśnie wykorzystuje swoje pięć minut.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze