Weteran angielskich boisk, Sol Campbell, chce zostać w Arsenalu Londyn. Anglik nie wie jednak, kiedy (i czy w ogóle) porozmawia na ten temat z Arsenem Wengerem.
35-letni Campbell dołączył do „Kanonierów” w styczniu, na mocy krótkoterminowego kontraktu. Wcześniej jednak, przez wiele lat, był ostoją defensywy klubu z Emirates (wtedy z Highbury), opuścił zespół w 2006 roku.
Wiele osób uznało sprowadzenie Campbella za kiepski pomysł, wypominano mu wiek, nadwagę oraz niezbyt imponującą zwrotność. Okazało się jednak, że weteran spisał się dobrze nawet w ostatnich meczach z Wigan oraz Tottenhamem.
– Naprawdę nie wiem, co się wydarzy – powiedział Campbell o swoim kontrakcie.
– Boss (Arsene Wegner – przyp. red.) może zadzwonić do mnie w lipcu, może w przyszłym tygodniu. Nie myślę jednak o tym, tylko koncentruję się na najbliższych spotkaniach.
Wydaje się, że w Arsenalu, który jest najmłodszą drużyną z czołówki europejskiej, naprawdę przyda się piłkarz z osiemnastoletnim stażem.