Jose Antonio Camacho, były trener Realu Madryt, przyznał w wywiadzie udzielonym dziennikowi „Sport”, że na miano Piłkarza Roku FIFA w największym stopniu zasłużył piłkarz Barcelony Xavi Hernandez.
Trenera Osasuny cieszy fakt, że tak wielu hiszpańskich zawodników zostało nominowanych do tej prestiżowej nagrody. Aż sześciu piłkarzy z kraju Mistrzów Europy ma szansę na tytuł. Camacho przyznał jednak, że na wyróżnienie zasługuje Xavi.
− Nie ma najmniejszych wątpliwości, że nagroda powinna trafić w ręce jednego z zawodników Barcelony. Ja przyznałbym ją Xaviemu, za to co zrobił w ostatnim roku zarówno dla swojego klubu jak i reprezentacji – wyznał w wywiadzie dla dziennika „Sport”.
Camacho odniósł się także do możliwości ewentualnego prowadzenia Realu Madryt, którego był zarówno zawodnikiem (lata 1972-1974 oraz 1975-1989) jak i trenerem (2004-2005).
− Wróciłbym, jeżeli działacze z Madrytu poprosiliby mnie o pomoc. Jednak z całą pewnością nie na ławkę trenerską – zakończył.