Tamir Cahalon nie jest już piłkarzem Cracovii Kraków. Izraelczyk pożegnał się z klubem, odchodząc w kontrowersyjnych okolicznościach.
Przepychanki Cahalona z Cracovią trwały już od dłuższego czasu. Całe zamieszanie rozpoczęło się od zarzutów menedżera piłkarza, który twierdził, że klub ma zaległości finansowe wobec niego i jego klienta. Groził również wniesieniem pozwu do FIFA w razie nieuregulowania zaległości.
Zaskoczona takim obrotem spraw Cracovia wysłała zawodnikowi pisemne wezwanie na spotkanie z władzami klubu oraz trenerem Pasieką, ale Izraelczyk zamiast się z nimi spotkać, zniknął. Piłkarz odnalazł się wkrótce na treningu FC Aszdod. Co ciekawe, krakowski klub nie wyraził na to zgody, a o całej sprawie dowiedział się z mediów. Cahalon nie stawił się również na pierwszych w tym roku zajęciach „Pasów”.
Cahalon zakończył swoją przygodę z Cracovią na siedmiu występach w T-Mobile Ekstraklasie.
Jakiś lamus ma pecha . Cracovia to fajny klub ; )
KKS !!!