David Beckham wraca go gry po kontuzji, której nabawił się jeszcze za czasów gry w Milanie. Były kapitan synów Albionu będzie starał się powrócić do reprezentacji.
Pierwotnie datę powrotu Beckhama na boisko ustalono na 1 października. Udało się jednak szybciej wyleczyć uraz, dlatego „Becks” będzie mógł zagrać już 11 września. Anglik nie liczy na rozegranie meczu w pełnym wymiarze czasowym. – Rozpocznę mecz na ławce i mam nadzieję, że uda mi się wejść na 15-20 minut – przyznał Beckham.
W zeszłym miesiącu Fabio Capello powiedział, że nie zamierza już powoływać zawodnika LA Galaxy do swojej drużyny. Włoch stwierdził jednak, iż zbyt pochopnie potraktował 35-latka i widzi dla niego miejsce w kadrze. – Co prawda wolę powoływać młodszych graczy, ale drzwi do reprezentacji są otwarte dla wszystkich – powiedział selekcjoner Anglii.
– W mojej sytuacji możesz mieć dobry albo zły dzień. Po przebudzeniu czujesz dużo bólu w organizmie, kiedy przygotowujesz się do sezonu. Muszę być w jak najlepszej kondycji fizycznej. Są jeszcze pewne elementy, które sprawiają mi trudność, ale one przejdą z czasem – przyznał Beckham.
Nieszablonowy pomocnik ostatni raz w kadrze wystąpił w 2009, kiedy to Anglia podejmowała Białoruś w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Łącznie 35-latek wystąpił w 115 meczach synów Albionu i zdobył 16 bramek. W przeszłości był kapitanem reprezentacji.
