Łukasz Burliga został ukarany przez Wisłę Kraków za ostatnią aferę z nim w roli głównej. Obrońca został sfilmowany podczas zakładów bukmacherskich.
Władze „Białej Gwiazdy” rozmawiały dzisiaj ze swoim zawodnikiem na temat całej sprawy. Ten przyznał się do winy i złożył dokładne wyjaśnienia. To nie pomogło jednak w ominięciu kary.
Klub zdyskwalifikował go na rok w zawieszeniu na dwa lata oraz ukarał grzywną w wysokości 15 tysięcy złotych. Minimalna kwota ustalona przez regulamin PZPN jest aż trzykrotnie niższa, dlatego można stwierdzić, że kara jest bardzo surowa.
Wisła jednak zaoferuje pomoc swojemu piłkarzowi. Zostanie on wysłany na specjalną terapię, której celem jest walka z uzależnieniem od gier hazardowych. Dodatkowo zawodnik poprosił o zorganizowanie konferencji, w której wyjaśni mediom całą sytuację.