Spotkanie FC Koln z Arminią Bielefeld zainaugurowało 22. kolejkę niemieckiej Bundesligi. W zespole gości w podstawowym składzie znalazł się reprezentant Polski Artur Wichniarek.
Od początku spotkania to zespół z Kolonii stwarzał sobie więcej okazji podbramkowych. W 15. minucie Fabrice Ehret dokładnie dośrodkował na pole karne do Petita, a były reprezentant Portugalii celnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce rywali. Po chwili gospodzarze mogli prowadzić róznicą dwóch bramek, jednak strzał z rzutu wolnego Milivoja Novakovica, w dobrym stylu obronił Dennis Eilhoff.

W 32. minucie Petit mógł wpisać się drugi raz na listę strzelców, ale kolejną znakomitą interwencją popisał się golkiper Arminii. Nieoczekiwanie tuż przed przerwą drużyna Michaela Frontzecka zdobyła bramkę wyrównującą. Przed polem karnym piłkę stracił Pedro Geromel, do futbolówki dopadł Christopher Katongo i precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce.
W drugiej części spotkania podopieczni Christopa Dauma zagrali bardzo nieskutecznie. Okazji do zmiany wyniku nie wykorzystali: Daniel Brosinski, Nemanja Vucicevic oraz Manasseh Ishiaku. W 79. minucie po podaniu w polu karnym Thomasa Broicha, Vucicevic znalazł się tuż przed Dennisem Eilhoffem, ale serbski napastnik z pięciu metrów nie potrafił skierować piłki do bramki gości. Ostatecznie FC Koln zremisowało z Arminią Bielefeld 1:1.
W zespole Arminii do 89. minuty występował Artur Wichniarek.