GKS Katowice pokonał przed własną publicznością Sandecję Nowy Sącz 2:0. Po spotkaniu zadowolenia z powodu zakończenia rywalizacji z czystym kontem nie ukrywał golkiper gospodarzy – Łukasz Budziłek.
– Zależało nam, aby przy Bukowej pokazać się z dobrej strony. Przede wszystkim wygrać mecz i wywalczyć trzy punkty, bo to jest najważniejsze, aby co tydzień zdobywać jak największą liczbę punktów – powiedział bramkarz katowickiej GieKSy, Łukasz Budziłek.
– W ostatniej rundzie na sześć spotkań rozgrywanych w Katowicach pięć wygraliśmy. W pięciu meczach nie straciliśmy też bramki. W związku z tym wszyscy ci, którzy przyjeżdżają do Katowic, muszą się liczyć z tym, że łatwo nie będzie i my na pewno nie będziemy odpuszczać – kontynuował 22-latek.
– Różnie to bywa z tymi początkami sezonu. Niektóre zespoły odpalają od 5. kolejki. Nie skreślałbym jeszcze Sandecji, bo pewnie sporo punktów odbierze rywalom z górnej półki. Dlatego myślę, że osądy czy drużyna jest dobra czy nie, można upubliczniać po kilku spotkaniach – zakończył zawodnik „Trójkolorowych”.
Katowicka GieKSa po dwóch spotkaniach ligowych znajduje się na dziewiątym miejscu w tabeli z dorobkiem trzech punktów. W kolejnej serii spotkań zaplecza ekstraklasy przeciwnikiem zespołu dowodzonego przez Rafała Góraka będzie Okocimski Brzesko.
Obserwuj autora na Twitterze: @LukaPawlik