Do sensacji doszło w drugim półfinale mistrzostw świata w piłce nożnej plażowej na Tahiti. Po dogrywce Hiszpania pokonała zespół Brazylii 2:1!
Brazylia była żelaznym faworytem tych mistrzostw. Na siedemnaście turniejów aż trzynaście zakończyło się zwycięstwem „Canarinhos”. Z kolei Hiszpania do tej pory nie zdobyła żadnego tytułu mistrzowskiego, dwa razy zajęła drugie (2003 i 2004), a raz trzecie miejsce (2000). Dzisiejszy mecz był szalenie wyrównany. W pierwszej tercji wynik otworzył Bruno Xavier z Brazylii, a w drugiej wyrównał Juanma. Trzecia tercja nie przyniosła zmiany rezultatu, więc o wyniku musiała zadecydować dogrywka. Już na jej początku bramkę dla „La Furia Roja” strzelił Nico i mimo szalonych ataków z obu stron wynik nie uległ już zmianie. Brazylia nie zagra w finale plażowego mundialu po raz trzeci w historii (co ciekawe, w finałach w 2001 i 2005 roku spotykały się Portugalia i Francja).
W pierwszym półfinale obecny mistrz świata, Rosja, pokonał gospodarzy turnieju, zespół Tahiti 5:3. Po drugiej tercji był remis 2:2, jednak w ostatniej części spotkania Rosjanie udowodnili swoją wyższość i mecz zakończył się zwycięstwem „Sbornej”.
