Przebywający na wypożyczeniu w HSV Hamburg Jeffrey Bruma nie chce wracać do Chelsea Londyn. Holender przyznał, że rozkoszuje się pobytem w Niemczech i wierzy, że nauki, które pobiera, będąc piłkarzem pierwszego zespołu, w przyszłości okażą się niezwykle cenne.
Bruma dołączył do Chelsea w 2009 roku, lecz w pierwszym składzie „The Blues” zaliczył jedynie kilka epizodów. Holender na dobre poznał smak gry w pierwszym zespole dopiero na wypożyczeniu w Leicesterze. Teraz młody obrońca świetnie radzi sobie w zespole HSV Hamburg i chciałby, żeby jego przygoda z Bundesligą trwała dłużej.
− Moim marzeniem było wywalczenie miejsca w pierwszym składzie. Żeby jednak się ono spełniło, potrzebowałem szansy, w Chelsea nic nie wskazywało, by taka szansa mogła nadejść − powiedział Jeffrey Bruma.