Mecz Lechii z Zagłębiem był ciekawym widowiskiem. Padły cztery bramki, sędzia porozdawał kilka żółtych kartek, w skrócie – działo się. Piotr Brożek bramki nie strzelił, ale dzielnie rozbijał ataki gości z Lubina i próbował wspierać kolegów w ofensywie.
To tylko jeden punkt czy też aż jeden punkt?
Na pewno tylko jeden. Byliśmy lepszą drużyną, ale niestety czasem bywa tak, że lepsza drużyna nie wygrywa. Zagłębie miało jedną sytuację w drugiej połowie i udało mu się ją wykorzystać.
Mogliście skończyć ten mecz wcześniej, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie, ale do tego nie doszło.
Tak. Mieliśmy swoje okazje, mogliśmy podwyższyć wynik na 3:1, ale nie udało się. Zagłębie wykorzystało jedną, jedyną szansę. Nie jestem zadowolony z tego jednego punktu.
PGE Arena nie była dla Was przyjazna w tej rundzie. Tylko dwa zwycięstwa…
Na pewno. Mamy piękny stadion i wspaniałych kibiców, ale w tej rundzie zanotowaliśmy tylko dwa zwycięstwa. Mam nadzieję, że na wiosnę to się zmieni, będziemy grać o wiele lepiej i przede wszystkim zdobywać punkty.
Co powiesz o murawie stadionu? Ostatnio bardzo wiele mówiło się o fatalnych warunkach na boisku. Czy teraz jest lepiej?
Po wymianie murawa jest o wiele lepsza i można lepiej grać w piłkę.
Wiedzieliście, czego się spodziewać po Zagłębiu, czy Was zaskoczyło?
Wiedzieliśmy, na czym stoimy, graliśmy u siebie z drużyną, która jest w dole tabeli. Prowadziliśmy grę, stwarzaliśmy sobie sytuacje, niekiedy mecz się tak układa, że przeciwnik ma dwie okazje i dwie wykorzystuje.
Lechia była lepsza od Zagłębia! Pechowo
zremisowali,a to co grał wczoraj bliźniak to nie
przystoi na umiejętności jakie on ma ! Dla mnie
Brozek najslabszy na boisku i ponosi po części
winę przy obu straconych golach!