Andre Lenz, rezerwowy bramkarz VfL Wolfsburg, w nocy z soboty na niedzielę trafił do szpitala z powodu ran kłutych i ciętych. Musiał zostać zoperowany.
Grupa piłkarzy „Wilków” świętowała w jednej z dyskotek zakończenie sezonu. 36-letni Lenz i kilka innych osób zostało wtedy zaatakowanych nożem i potłuczonym szkłem. Doszło do bójki, której przyczyny nadal nie są znane. Lenz stracił dużo krwi, przez co od razu trafił na stół operacyjny. Policja podejrzewa nawet próbę zabójstwa.
Zawodnik, który w tym sezonie ośmiokrotnie strzegł bramki Wolfsburga, dobrze zniósł operację i opuścił oddział intensywnej opieki medycznej. Nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie mógł wyjść ze szpitala. Jego kontrakt z klubem kończy się w styczniu 2011 roku.