Reprezentant Algierii, Hameur Bouazza, zmienił otoczenie. Od teraz będzie czarował sztuczkami technicznymi na boiskach zaplecza ligi hiszpańskiej, ku uciesze fanów Racingu Santander.
Bouazza ostatnimi czasy przechodził wiele stresujących sytuacji. Zawodnik grał ostatnio w angielskim Milwall, ale borykał się z problemami natury prawnej. Pomimo drugiego obywatelstwa (francuskiego) miały zaistnieć jakieś nieścisłości dotyczące pozwolenia o pracę, które jest konieczne dla każdego piłkarza spoza Unii Europejskiej. Problemy ostatecznie rozwiązano, ale Milwall nie przedłużyło kontraktu z zawodnikiem, który mógł odejść za darmo.
Tak się też stało i po nic nieznaczącym epizodzie na Cyprze 27-latek jest już zawodnikiem drugoligowego Racingu Santander, klubu, który ma wielkie aspiracje i liczy na awans do Primera Division w tym sezonie. Sprowadzenie piłkarza klasy Bouazzy jest zdecydowanie krokiem w kierunku osiągnięcia tego celu.
Wychowanek Auxerre słynie z przebojowości, może grać zarówno na lewej, jak i prawej stronie boiska, a jego rajdy są przyjemne dla oka. w reprezentacji Algierii gra od 2007 roku, jak dotąd rozegrał 19 spotkań i strzelił trzy bramki. Jeśli ominą go kontuzje, to może być jego sezon.