Polonia Warszawa ograła w Poznaniu Lecha 1:0 w spotkaniu rozgrywanym w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. Zadowolenia ze zwycięstwa nie krył szkoleniowiec „Czarnych Koszul”, Theo Bos.
Dzisiejsze spotkanie Holender porównał do meczu Lecha z Bragą. Bos stwierdził, że pojedynek z Lechem nie należał do najpiękniejszych, ale spory w tym udział miała murawa stadionu przy ulicy Bułgarskiej. Jednocześnie podkreślił, że żałuje, iż nie udało się zdobyć drugiej bramki.
– To był ciężki mecz, pełny twardej walki. Nie mieliśmy tu zbyt dużo pięknej gry. Oba zespołu często próbowały długich podań, ale determinowało to boisko. Ciężko było tu grać z pierwszej piłki. W pierwszej połowie mieliśmy problem, żeby wygrać walkę o piłkę w środku pola. Po przerwie było już lepiej. Udało się strzelić szczęśliwą bramkę. To był podobny mecz do pojedynku Lecha z Bragą. W ostatnich piętnastu minutach powinniśmy zagrać mądrzej i poszukać okazji do strzelenia drugiej bramki – powiedział Bos.