Bundesliga coraz szybszym krokiem zmierza do końcowych rozstrzygnięć. W piątkowy wieczór meczem Augsburg – Köln (0:0) rozpoczął się jej 32 akord. Jednym z najciekawszych spotkań tego weekendu będzie starcie Borussii Dortmund z Wolfsburgiem.
Borussia ma już zagwarantowane wicemistrzostwo i najprawdopodobniej drugim miejscem będą musieli się zadowolić podopieczni Thomasa Tuchela (Bayern ma siedem punktów przewagi na trzy kolejki przed końcem). Ten zaszczyt dortmundczycy „przejmą” od sobotniego rywala z miasta Volkswagena, który znajduje się obecnie w diametralnie innym położeniu i mimo przyzwoitego występu w Lidze Mistrzów (porażka dopiero w ćwierćfinale w dwumeczu z Realem Madryt) zawodnicy Dietera Heckinga będą musieli w końcówce wznieść się na wyżyny swoich umiejętności.
Aktualna forma
Stabilność i bezbłędność w punktowaniu. Te dwa określenia idealnie oddają ostatnie tygodnie „Schwarz-Gelbe”. Finaliści Ligi Mistrzów sprzed trzech lat od początku 2016 roku w lidze tylko trzykrotnie stracili punkty, trzykrotnie remisując (z Herthą Berlin, Bayernem Monachium i Schalke 04). Równie znakomita forma Bayernu spowodowała jednak, że Borussia mistrzostwa i tak prawdopodobnie nie zdobędzie. W tym sezonie Borussia zdobyła aż 74 punkty. Dla porównania w mistrzowskich sezonach po 31 kolejkach zgromadziła ona odpowiednio: 69 punktów i 72 punkty, a Wolfsburg rok temu na tym etapie miał 62 oczka. Na dziś dzień głównym meczem, wokół którego krążą myśli wszystkich związanych z klubem, jest finał Pucharu Niemiec 21 maja w Berlinie, gdzie rywalem Borussii będzie monachijski gigant.
Tak w ostatnich latach wyglądał bilans punktowy przyszłych wicemistrzów Bundesligi po 31 kolejkach
„Die Wölfe” z kolei czekają na ligowe zwycięstwo, w co aż trudno uwierzyć, prawie dwa miesiące. Ostatnie trzy oczka zawodnicy Dietera Heckinga zainkasowali 5 marca w starciu z Borussią Mönchengladbach, kiedy wygrali 2:1. Od tego czasu rozegrali sześć meczów ligowych, z których cztery przegrali, a dwa zremisowali. Głównym powodem tak tragicznych rezultatów jest będąca w słabej dyspozycji obrona. Na „zero z tyłu” w Bundeslidze niedawni uczestnicy Ligi Mistrzów zagrali tylko dwa razy. Po raz pierwszy w połowie lutego z Ingolstadt, po raz drugi 1 marca ze zdegradowanym już o klasę niżej Hannoverem. Po 31 kolejkach mistrz Niemiec z 2009 roku zajmuje 10. miejsce ze stratą aż siedmiu punktów do miejsca gwarantującego grę przynajmniej w Lidze Europy. Widzimy więc, że wszystko wskazuje na to, że za rok na europejskiej scenie zespołu spod szyldu Volkswagena nie zobaczymy.
Sytuacja kadrowa
Działo się w minionym tygodniu w Zagłębiu Ruhry. Wszystkie oczy fanów Bundesligi były zwrócone w kierunku Matsa Hummelsa i jego transferowej sagi związanej z ewentualnym przejściem do Bayernu. Transakcja zostanie najprawdopodobniej zaakceptowana, dlatego że sam stoper poinformował, że chce odejść do Monachium, gdzie, dodajmy, stawiał pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu. Informacja ta była dla wielu kibiców z Dortmundu dużym ciosem. Hummels zostanie dziś najprawdopodobniej w niezbyt przyjemnej atmosferze powitany, zwłaszcza przez sympatyków zasiadających na „Südkurve”.
Jakie doniesienia były dobre dla „Schwarz-Gelbe”?. W poniedziałek kontrakt do 2021 roku przedłużył, będący ostatnio w formie wręcz olimpijskiej, Marcel Schmelzer, a do treningów wrócili walczący ciągle o koronę króla strzelców Pierre-Emerick Aubameyang i Ilkay Gündoğan. Obaj nie zagrali w dwóch ostatnich meczach z Herthą w Pucharze Niemiec i Stuttgartem w lidze i ich występ w sobotę stoi pod dużym znakiem zapytania. Oprócz nich Thomas Tuchel nie może skorzystać z Joo-Ho Parka (uraz kości piszczelowej) i Nevena Suboticia, który zmaga się z zakrzepicą w ramieniu.
W Wolfsburgu z kolei pożegnano się w tygodniu z Niklasem Bendtnerem, z którym rozwiązano kontrakt obowiązujący do 2017 roku. Dieter Hecking również nie będzie mógł skorzystać z kilku piłkarzy. Poważną kontuzję więzadła krzyżowego, której nabawił się w meczu Ligi Mistrzów z Gandawą, leczy Sebastian Jung; Julian Draxler ma od meczu z Realem problemy z mięśniem czworogłowym, zagrożony jest też występ Brazylijczyka Bruno Henrique. Dziś jubileusz ma szansę świętować Marcel Schäfer, który jeżeli zagra na Signal Iduna Park, odhaczy swój 250. mecz w Bundeslidze w barwach „Die Wölfe”. Grający od 2007 roku piłkarz jest klubowym rekordzistą pod względem liczby występów w lidze niemieckiej.
Przewidywane składy obu zespołów
Typ iGola: 3:1. Wolfsburg będzie walczył dzielnie o punkty, ale większa jakość piłkarska połączona ze słabą dyspozycją obrony gości sprawi, że to dortmundczycy podniosą z murawy komplet oczek.
Tak wyglądał jesienny mecz na Volkswagen Arena. Piłkarze Borussii pokonali gospodarzy 2:1