W piątek Sepp Blatter spotkał się ze studentami Uniwersytetu w Oxfordzie. Odpowiedź przewodniczącego FIFA na pytanie, czy woli Messiego czy Cristiano Ronaldo, została przyjęta przez młodych ludzi z uśmiechem na twarzy. Czy takie zachowanie przystoi szefowi Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej?
Sepp Blatter spotkał się ze studentami Uniwersytetu Oksfordzkiego. Szef FIFA odpowiadał na liczne pytania młodych ludzi. Gdy padło pytanie dotyczące Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, Szwajcar docenił bardziej Argentyńczyka i zakpił sobie z Portugalczyka.

– Messi i Ronaldo to dwaj wyśmienici zawodnicy, którzy mają całkiem inne zalety – zaczął Blatter. – Messi to miły chłopak, którego chciałby mieć każdy ojciec i każda matka za syna. To jest zawodnik bardzo szybki, który tańczy z piłką i strzela dużo bramek. To czyni go tak popularnym – ocenił szef FIFA.
– Ten drugi (Ronaldo), to całkiem inna historia. On jest jak komendant na boisku (Blatter wstał i naśladował zachowanie wojskowego). To jest całkiem inna twarz futbolu… Jeden z nich na pewno wydaje więcej pieniędzy na swoje włosy niż drugi. Ale to nie jest problem – Szwajcar zażartował z fryzury i sposobu bycia Portugalczyka. – Lubię obydwu piłkarzy i nie umiem określić, który z nich jest lepszy. Osobiście wolę Messiego – przyznał Blatter.
Studenci z Oksfordu przyjęli tę wypowiedź z uśmiechami na twarzach. Jednak to sformułowanie nie spodobało się w Madrycie i działacze Realu wysłali pismo do FIFA, prosząc o wytłumaczenie się jej przewodniczącego. Carlo Ancelotti i madryccy szefowie uważają, że takie zachowanie świadczy o braku szacunku Szwajcara dla bardzo ambitnego i profesjonalnego piłkarza.
Brak profesjonalizmu
Moim zdaniem bral grzyby lub palil skuna
Dinozaur Blatter znowu coś ćpa