Tego lata zwiększyła się kolonia Rosjan w Premiership. Ostatnim, który trafił na Wyspy, jest Dinijar Bilialietdinow. Pomocnik przyznaje, że jest bardzo zadowolony z przenosin do Anglii.
Były kapitan Lokomotiwu Moskwa zdecydował się na transfer na Goodison Park po rozmowie z selekcjonerem reprezentacji Rosji, Guusem Hiddinkiem. Holender opowiedział mu o Evertonie jako o klubie grającym nowoczesną piłkę nożną, kierowanym przez świetnego trenera, który za jego kadencji w Chelsea poczynił największe postępy. Powiedział mu, że transfer do Evertonu jest dla niego bardzo dobrym krokiem, co ułatwiło Bilialietdinowowi podjęcie decyzji. Początkowo w grę wchodziło półroczne wypożyczenie, lecz jednak zdecydowano się na zakup utalentowanego pomocnika.
Rosjanin cieszy się z faktu trafienia na Goodison Park. Ceni świetne warunki do treningów, wspaniałą atmosferę w drużynie oraz armię świetnych kibiców. Z tych powodów gracz Sbornej z większą niecierpliwością czeka na kolejne występy, chcąc zdobyć z Evertonem jak najwięcej trofeów.