Po rundzie jesiennej Widzew Łódź, z 25 punktami na koncie, zajmuje siódmą pozycję w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Zadowolenia z postawy zespołu nie kryje Jarosław Bieniuk.
Defensor łódzkiego klubu przyznaje, że przed sezonem za cel stawiano walkę o utrzymanie. Tymczasem po rundzie jesiennej wydaje się, że Widzew bez problemu zdoła ów cel osiągnąć. – Jesteśmy zadowoleni z ilości punktów, które udało nam się wywalczyć jesienią. Przed rozpoczęciem sezonu 7. miejsce wzięlibyśmy w ciemno. Mieliśmy realnie walczyć o utrzymanie w lidze. Już teraz jesteśmy blisko, aby tego dokonać, a kiedy już je sobie zapewnimy, to będziemy myśleć o wyższych celach, czyli walce o coraz lepszą pozycję – mówi.
Bieniuk uważa, że najsilniejszą formacją Widzewa w minionej rundzie była obrona. Jednocześnie przyznaje, iż łodzianie, chcąc się liczyć w walce o wyższe cele, muszą poprawić swoją skuteczność. – Naszą najlepszą formacją jest obrona. Pod tym względem jesteśmy jedną z najlepszych drużyn w lidze. Poza tym na plus można zaliczyć nasze wyniki. Jesteśmy drużyną dobrze zgraną i dobrze współpracującą między sobą. W tej rundzie zawiodła nas trochę skuteczność. To jest element, który koniecznie musimy naprawić w czasie przygotowań do rundy wiosennej – twierdzi Bieniuk.