Faworyci dwóch spotkań w grupie G nie mieli problemów z pokonaniem swoich rywali. Najpierw Łotwa wygrała przed własną publicznością 2:0 z Liechtensteinem, a później trzy punkty na swoje konto dopisali również Bośniacy, pokonując u siebie Litwę 3:0.
W meczu dwóch najsłabszych ekip grupy G lepsi okazali się gospodarze. Łotysze pokonali na własnym stadionie Liechtenstein 2:0 i zdobyli swoje pierwsze punkty. Przyjezdni nie mieli wielu szans na pokonanie łotewskiego bramkarza. Gospodarze prowadzili już po 45 minutach. Bramkę po niespełna pół godzinie gry zdobył bowiem Kamess. Na trzynaście minut przed końcem wynik ustalił wprowadzony kilka chwil wcześniej Gauracs. Liechtenstein po tej porażce zajmuje ostatnie miejsce w grupie z zerowym dorobkiem punktowym.
Drugi pojedynek w grupie G był jeszcze bardziej jednostronny. Bośnia i Hercegowina jeszcze w pierwszej połowie ustaliła wynik w meczu z Litwą. Po 45 minutach było 3:0, a bramki dla gospodarzy zdobywali Ibisević, Dzeko i Pjanić. W drugiej odsłonie Bośniacy kontrowali przebieg spotkania i wyczekiwali ostatniego gwizdka arbitra. Dzięki temu zwycięstwu Dzeko i spółka zachowują pierwsze miejsce w tabeli grupy G.
![Jagiellonia na mistrza, Pogoń powinna liczyć na Puchar. Kto zostanie mistrzem Polski, dla kogo puchary [ANALIZA]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/e2f46a1bedb4b10ebc1bf631c85d0f8d-326x180-c-default.jpg)
