Dyrektor generalny Juventusu Turyn, Roberto Bettega, przyznał, że zespół nie wykorzystuje do końca potencjału, jaki w nim drzemie.
Wczoraj w Juventusie doszło do radykalnej zmiany. Ze stołka trenerskiego spadł wreszcie Ciro Ferrara, a jego miejsce zajął Alberto Zaccheroni. Dyrektor generalny, Roberto Bettega, wierzy, że wraz z zarządem podjął słuszną decyzję i już wkrótce nowy szkoleniowiec wyciągnie drużyną ze stolicy Piemontu z dołka.
– Razem z Alberto (Zaccheronim – dop. red.) doszliśmy do wniosku, że to nie jest prawdziwy Juventus. Nasz potencjał jest o wiele wyższy niż forma, którą obecnie prezentujemy. Razem z prezydentem podziękowaliśmy Ciro oraz jego współpracownikom za pracę na stanowisku trenera. Nadszedł czas na zmiany. Piłkarze muszą znów grać na swoim optymalnym poziomie – zaznaczył Bettega.
Debiut Alberto Zaccheroniego w nowej roli odbędzie się w jutrzejszy wieczór. Przeciwnikiem Juventusu będzie rzymskie Lazio i mimo wszystko jest to zespół wymagający. Jednocześnie zwycięstwo będzie szansą „Zacca” na przypodobanie się kibicom, których cierpliwość w ostatnim czasie jest poddana na ciężką próbę.