W sobotnim meczu Manchester United rozgromił swojego rywala, a pięciokrotnie na listę strzelców wpisał się Dimitar Berbatow. Bułgarski napastnik nie mógł uwierzyć w swoje osiągnięcie.
– Nie mogę w to uwierzyć! Naturalnie pierwszy gol był najważniejszy, ponieważ dał mi pewność siebie. Ludzie oceniają napastnika po liczbie strzelonych bramek, ale ja wolę skupić się na dobrej grze – komentował na gorąco Berbatow.

Napastnik Manchesteru, dzięki strzeleniu pięciu goli w jednym meczu, dołączył do Alana Schaerera i Andy Cole’a, którzy w przeszłości również pięciokrotnie wpisywali się na listę strzelców podczas jednego spotkania.
– Zdobyłem już kiedyś tyle bramek w jednym meczu, ale było to bardzo dawno, wtedy grałem jeszcze w Bułgarii. Dziś powtórzyłem ten sukces w Premier League. To dla mnie ogromny zaszczyt być wymienianym obok takich ludzi, jak Schaerer czy Cole – zakończył Bułgar.