Selekcjoner reprezentacji Portugalii uważa za niesprawiedliwy rezultat meczu z Turcją. Dla „Seleccao das Quinas” był to ostatni test przed rozpoczęciem udziału w mistrzostwach Europy.
Paulo Bento nie uważa, aby jego podopieczni rozegrali słabe spotkanie. Nie traci też wiary w prowadzoną przez siebie kadrę.

̶ Zespół zagrał dobrze. Mieliśmy wiele szans, których niestety nie zdołaliśmy wykorzystać ̶ powiedział na konferencji pomeczowej Bento. ̶ Oczywiście, zrobiliśmy kilka błędów, które ostatecznie drogo nas kosztowały. Jednak w kontekście całego spotkania uważam wynik za niesprawiedliwy. Nadal wierzę w to, co robimy.
Po remisie z Macedonią wydawało się, iż Portugalczycy zaliczyli tylko niewiele znaczącą wpadkę. Jednak porażka z Turcją uprawnia już do postawienia pytania, czy podopieczni Paula Bento są dobrze przygotowani do rozpoczynającego się już za kilka dni turnieju Euro 2012.