Dosyć niespodziewaną drogę przebył piłkarz Tottenhamu Hotspur, David Bentley. Pomocnik został bowiem wypożyczony do rosyjskiego FK Rostów nad Donem.
Ten transfer, choć nie definitywny, zaskoczył wielu ekspertów i fanów futbolu, zarówno angielskiego, jak i rosyjskiego. Pomocnik z reprezentacyjną przeszłością w Anglii przeszedł bowiem do średniaków ligi rosyjskiej, aby wspomóc ich w walce z bogaczami, których u naszych sąsiadów nie brakuje.
Szczegóły finansowe nie zostały ujawnione publicznie, ale należy się domyślać, że Rosjanie wysupłali solidną kwotę, żeby przekonać do siebie piłkarza, który jak dotąd rozegrał w reprezentacji Anglii siedem spotkań.
Tottenham Hotspur, macierzysty klub pomocnika, już od ponad czterech lat wypożycza Bentleya do różnych drużyn, jak dotąd były to jednak zespoły z Wysp Brytyjskich. Teraz sytuacja się zmieniła i piłkarza czeka zmiana klimatu i związana z tym aklimatyzacja.
Zawodnik nie zraża się transferami, które są odbierane przez media jako degradacja i krok w tył. Bentley szczerze wierzy w to, że dzięki swojej dobrej grze, zaangażowaniu i ciężkiej pracy na treningach wywalczy sobie miejsce w pierwszym składzie londyńskiego zespołu, gdy powróci do niego po wypożyczeniu.