Choć to mistrzostwa Europy rozpoczną się lada dzień, a na start nowego sezonu Premier League będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, pragniemy Wam już dziś przybliżyć sylwetki zespołów, które awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii i w sezonie 2012/2013 rozpoczną rywalizację z najlepszymi drużynami.
Zespołem, który awansował z pierwszego miejsca The Championship, jest Reading. Klub już w poprzednim sezonie mógł zakwalifikować się do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, jednak na finiszu uległ ekipie Swansea. Według ekspertów przegranie tego najważniejszego meczu ostatnich lat miało na dobre ulokować Reading na zapleczu Premier League. Zarząd nie zamierzał dać za wygraną. Zamiast doświadczonych graczy z wieloletnim stażem w ekstraklasie sprowadzono takich, dla których awans byłby spełnieniem marzeń. Początek sezonu nie był jednak najlepszy, po pierwszych czterech kolejkach zespół znajdował się w strefie spadkowej. Później było już tylko lepiej. I choć na trzy miesiące przed końcem rozgrywek wszyscy w klubie marzyli tylko o zakwalifikowaniu się do baraży, drużyna po zaskakującej serii zwycięstw awans zapewniła sobie już w połowie kwietnia, na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Ostatecznie klub zgromadził tyle samo punktów co zwycięzca Premier League. Zarówno właściciel, jak i trener klubu nie zapowiadają zakupowego szału, ekstraklasowe Reading pragną oprzeć na zawodnikach, którzy wywalczyli mistrzostwo w The Championship. Jak dotąd zespół grał w ekstraklasie przez cztery sezony, ostatnio w 2008 roku. Dzięki awansowi zespołu z Reading w nowym sezonie na boiskach Premiership być może będziemy mogli oglądać kolejnego Polaka, Tomasza Cywkę, który trafił do tego klubu w styczniu 2012 roku i zagrał dotychczas w czterech spotkaniach.
Drugim klubem, który bezpośrednio zapewnił sobie awans do Premier League, jest Southampton. Zgromadził on na swoim koncie 88 punktów. I choć może trudno w to uwierzyć, zespół ten jeszcze w sezonie 2010/2011 grał w League One, czyli trzeciej klasie rozgrywkowej w Anglii. Piłkarze prowadzeni przez Adkinsa prezentowali na początku sezonu 2011/2012 świetną formę. Wygrali sześć z pierwszych siedmiu spotkań. Później grali w kratkę, przegrane bądź remisy przeplatali zwycięstwami. Największy wkład w sukces zespołu mieli Lambert i Sharp, którzy łącznie zdobyli 46 goli. „Święci” zagrają w Premier League po siedmiu latach przerwy. W kadrze zespołu znajduje się Polak – Bartosz Białkowski. Niestety, wkład naszego rodaka w ten sukces był symboliczny, a od 30 czerwca nie będzie on już graczem Southampton, ponieważ klub postanowił nie przedłużać z nim umowy. Właściciele planują pożegnać się jeszcze z sześcioma innymi zawodnikami, by zrobić miejsce nowym nabytkom.
Po trudnych bojach w sezonie 2012/2013 w Premier League zagra także West Ham United. Przez cały sezon ekipa „Młotów” była krytykowana za styl gry, jej zwycięstwa nie były szczególnie przekonujące, a bolączką stały się niezwykle częste remisy. W marcu West Ham zremisował pięć kolejnych meczów z rzędu. To właśnie stracone w tamtym okresie punkty prawdopodobnie przesądziły o braku bezpośredniego awansu i konieczności walczenia w barażach. W decydującym spotkaniu, rozgrywanym na Wembley, zespół West Hamu United pokonał 2:1 Blackpool i dzięki tej wygranej zaledwie po roku przerwy wraca na boiska angielskiej ekstraklasy. Decydującą bramkę w końcówce spotkania strzelił Vaz Te, który kupiony przed rozpoczęciem sezonu za pół miliona funtów, spłacił się co do pensa. Zawodnik w całych rozgrywkach zdobył łącznie 20 bramek, a trener „Młotów” przyznał, że jest to jeden z jego najlepszych zakupów w karierze. Sprawa awansu West Hamu do Premiership wzbudzała wielkie emocje. Kciuki za ten zespół ściskały największe gwiazdy angielskiej piłki, takie jak: Barton, Wilshere, Ferdinand czy Owen, bo jak twierdzą, West Ham United to przede wszystkim ludzie, tradycje i historie, a nie pieniądze. W letnim okienku transferowym klub opuścić ma sześciu zawodników. Pierwszym wzmocnieniem „Młotów” jest bramkarz Henderson, który występował dotychczas w barwach Portsmouth. Jak zapowiada zarząd klubu, na tym transferze zakupy się nie skończą. W sumie na najwyższym szczeblu ligowym zespół ten spędził 54 sezony.