Czas oraz pieniądze to według skrzydłowego „The Citizens”, Martina Petrova, wszystko, czego potrzebuje jego drużyna, aby dorównać poziomem takim klubom jak Arsenal czy Chelsea.
Póki co Manchester City nie próżnuje na rynku transferowym. Angielski zespół sprowadził już takich zawodników jak Gareth Barry czy Roque Santa Cruz, a lada dzień możemy spodziewać się potwierdzenia transferu Carlosa Teveza.
Bułgarski pomocnik twierdzi, że jego drużyna w przyszłym sezonie dołączy do wielkiej czwórki Premiership i stanie się piąta siłą w całej lidze.
– Cały klub chce odnieść sukces, a pieniądze tylko nam w tym pomogą. Możemy stworzyć znakomitą drużynę, taką jak Arsenal czy Chelsea. – powiedział Martin Petrov.
– Pamiętajmy, że zanim Chelsea przejął Roman Abramowicz, nie była wcale lepsza od nas. To właśnie pieniądze rosyjskiego miliardera wspięły londyński klub niemalże na szczyt. Z nami będzie tak samo. – dodał optymistycznie Bułgar.
Petrov, który większość poprzedniego sezonu spędził poza boiskiem lecząc kontuzje, ma nadzieję, że w nadchodzących rozgrywkach będzie jednym z kluczowych zawodników w swoim zespole.