Piłkarze wicelidera niemieckiej Bundesligi pewnie pokonali w meczu otwierającym 20. kolejkę rewelację rozgrywek, Hannover 96. Zwycięstwo gospodarzy ani chwilę nie było zagrożone.
Bayer wiedział, że by jeszcze myśleć o mistrzostwie kraju, musi zacząć wygrywać regularnie. Pierwszy krok w tym kierunku wykonał już w piątkowy wieczór, mierząc się z jedenastką Hannoveru 96. Premierowy kwadrans nic ciekawego ze sobą nie niósł. Dopiero 21. minuta okazała się szczęśliwa dla graczy z Bay Arena. Wówczas piękną asystą popisał się Stefan Kiessling, a akcję sfinalizował Arturo Vidal.
Końcówka pierwszej odsłony należała znowu do graczy z Leverkusen. Najpierw w 39. minucie fenomenalną okazję miał Renato Augusto, lecz jeszcze gol nie padł. 180 sekund później było już jednak 2:0. Na listę strzelców wpisał się Simon Rolfes, który coraz lepiej czuje się w drużynie po okresie absencji.
Mimo starań gości, rezultat w drugiej odsłonie nie uległ już zmianie i Hannover 96 musiał uznać wyższość Bayeru, który przynajmniej do soboty zmniejszył stratę do Borussii do dziewięciu oczek.