W niedzielę odbędzie się klasyk francuskiej Ligue 1. Na Velodrome spotkają się Olympique Marsylia i Paris Saint-Germain w meczu na szczycie L1. Dla trenera OM, Eliego Baupa, to PSG jest faworytem, ale wszystko jest możliwe.
Elie Baup, szkoleniowiec Olympique Marsylia, przygotowuje zespół do niedzielnego francuskiego klasyku. Do Marsylii przyjeżdża Paris Saint-Germain, które tylko o punkt wyprzedza trzecią Marsylię. Oba zespoły zagrały w tygodniu w Lidze Mistrzów, lecz z całkiem odmiennym skutkiem. OM przegrało 0:3 w Dortmundzie, a PSG wygrało w takim samym stosunku z Benficą Lizbona.
Według trenera Marsylii porażka w Champions League nie powinna mieć większego wpływu na postawę zawodników z południa Francji. Baup uważa, że francuski klasyk powinien być wielką okazją dla wszystkich związanych z klubem. – To jest jak finał, coś specjalnego. To jest wspaniały mecz dla klubu, kibiców i piłkarzy. Musimy włożyć całe nasze serce w to spotkanie – powiedział opiekun zawodników Marsylii na konferencji prasowej przed niedzielnymi zawodami.
– Z perspektywy całego sezonu to PSG jest faworytem w lidze i naszemu klubowi trudno to podważyć. Ale w meczu z nim na własnym boisku wszystko jest możliwe – stwierdził 58-letni szkoleniowiec, który uważa, że piłkarze z Paryża mają prawo być pewnie siebie. Baup ma jednak nadzieję, że jego zespół nie przestraszy się bogatszego i silniejszego kadrowo rywala.
Trener Marsylii wierzy, że jego piłkarze już całkowicie zapomnieli o meczu w Dortmundzie i pokażą wolę walki w niedzielę. – Teraz musimy wrócić do Ligue 1, która jest naszym priorytetem. W rozgrywkach ligowych mamy dwie kolejne wygrane z Lorient i Saint-Etienne. Jesteśmy jednym z faworytów ligi, więc mamy wiele argumentów, aby być zmotywowanymi do spotkania z PSG – zakończył Elie Baup.