Argentyna – największy faworyt i gospodarz trwającego Copa America – po porażce z Urugwajem w ćwierćfinale jest już poza burtą turnieju. Trener „Albicelestes” jest jednak zadowolony ze swoich piłkarzy i uważa, że wykonali oni kawał dobrej roboty.

Podopieczni Sergio Batisty przegrali z Urugwajem po serii rzutów karnych. Presji nie wytrzymał Carlos Tevez i w trzeciej serii „jedenastek” uderzył tak, że Muslera bez problemów wybronił strzał piłkarza Manchesteru City.
Mimo porażki selekcjoner Argentyńczyków powiedział, że nie rozważa rezygnacji ze stanowiska trenera kadry, ponieważ jego zespół zagrał dość dobrze i do zwycięstwa zabrakło po prostu szczęścia.
– Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, aby wygrać turniej, jednak nie udało się. Klęska to nie jest dobre słowo. Po prostu ponieśliśmy porażkę z dobrą drużyną. Oddałem się do dyspozycji zarządu, jednak bardzo chciałbym poprowadzić drużynę na najbliższym mundialu – powiedział Batista.
Koleś ma coś z banią, dostali w ćwierćfinale CA
a ten chce prowadzić ich na mundialu... rly?!
Nie lubiłem nigdy gościa...ale nie będę się
pastwił nad przegranym;/ Po prostu ciesze się,że
mój URUGWAJ wygrał8)
Argentyna odpadła w ćwierćfinale i on sądzi że
Albicelestes zagrali dobrze?!I chce w dodatku
prowadzić Argentynę na MŚ 2014 na terenie
odwiecznego wroga czyli Brazylii?!Niech on idzie do
psychiatryka!!!
to wszystko jego wina nie umie w trudnych momentach
pomóc swojej drużynie
jest najgorszym trenerem jakiego znam.Może był
dobrym piłkarzem ale jako trener sobie nie radzi
niech go zmienią na Maradonę on mógłby coś
poradzić.Argentyna ma tak dobrych piłkarzy ale on
tego nie umie wykorzystać.np. Messi ,Di Maria.
batiste to powinni wywalic na zbity pysk już minutę
po meczu.. HAŃBA!!!
Typ miał takich piłkarzy, takie możliwości, grali
na własnym terenie i nie potrafił tego
wykorzystać? Messi, Di Maria, Milito, Zanetti,
Cambiasso, Gago, Mascherano, Aguero, Higuain, Milito.
To są ludzie z najlepszych klubów Europy. A on nie
potrafił ich zgrać. I jeszcze chce prowadzić ich
na mundialu? Chyba w Fifie...