Ostatnio mówiło się, że Joey Barton może opuścić Wyspy i przejść do Olympique Marsylia. Transfer chyba jednak nie dojdzie do skutku, a przynajmniej wątpi w to sam zawodnik.
Barton obecnie nie może grać, bo odbywa karę zawieszenia na 12 meczów za swoje zachowanie w ostatnim spotkaniu zeszłego sezonu z Manchesterem City. Anglik został pozbawiony opaski kapitana, nie otrzymał jak do tej pory numeru na nowy sezon, a ostatnio trenował z Fleetwood Town.
Pojawiła się szansa na przenosiny do klubu z Marsylii, na czym Bartonowi zaczęło bardzo zależeć. Jednakże 29-latek ostatnio rozpoczął treningi z juniorami QPR. Swoje rozczarowanie wyraził jak zwykle na Twitterze, choć nie podał powodów, dla których nie udało mu się zmienić otoczenia.
Anglik napisał: – Nie wygląda na to, żeby sprawa z Marsylią miała się teraz udać. Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
Według Sky Sports QPR jest gotowe oddać niesfornego zawodnika, który związany jest z klubem jeszcze trzyletnim kontraktem, nawet za darmo. Czy tak się stanie, przekonamy się już wkrótce.