W swoim kraju jest on wielką gwiazdą. Jego twarz widnieje na okładce gry „FIFA 10” w Szwajcarii. Tranquillo Barnetta jest w Leverkusen jednym z najważniejszych zawodników i ulubieńcem publiczności.
24-letni pomocnik, który podczas letniego okienka transferowego chciał odejść do Stuttgartu, usłyszał: – Nie oddamy Cię. My chcemy przedłużyć z Tobą kontrakt!
Wtedy wydawało się to niemożliwe, jednak teraz po kilku meczach u Juppa Heynckesa wydaje się, że reprezentant Szwajcarii podpisze umowę. – Być może podpiszę nowy kontrakt – tak o swojej sytuacji mówi Barnetta.
– Już niedługo będziemy rozmawiać z agentem i ojcem Tranquillo o jego przyszłości – potwierdza dyrektor sportowy Bayernu Leverkusen, Rudi Völler.
Sam zawodnik nie ukrywa, że chciałby kiedyś zagrać w Hiszpanii, Anglii czy we Włoszech. Jeśli jakiś utytułowany klub będzie nim zainteresowany, to on chciałby na pewno wykorzystać taką okazję. Dlatego w kontrakcie ma się znaleźć kwota, za jaką Barnetta będzie mógł opuścić „Aptekarzy”.