Barcelona wygrała na wyjeździe z Granadą 1:0 w pierwszym meczu 10. kolejki hiszpańskiej Primera Division. Jedyną bramkę spotkania pięknym strzałem z rzutu wolnego zdobył kapitan „Barcy” Xavi Hernandez.
Pierwsze minuty spotkania zdecydowanie nie rozpieszczały widzów zgromadzonych na Estadio Nuevo los Carmenes w Grenadzie. Ani gospodarze nie byli w żadnym stopniu w stanie zagrozić faworytom z Barcelony, ani ci nie mogli wznieść się ponad swoje wyuczone klepanie piłki nieprzynoszące żadnego rezultatu. Z marazmu kibiców wyrwał dopiero Leo Messi, który w 13. minucie miał szansę na zdobycie swojego 11. gola w rozgrywkach, ale jego mocny strzał w prawy dolny róg z wyczuciem obronił Roberto. Kilkadziesiąt sekund później pod pole karne odważnie przedarł się Cuenca, ale nie zdołał skierować piłki w kierunku bramki.

W drugim kwadransie spotkania powoli do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Fabriego Gonzaleza, lecz nie było ich stać na stworzenie większego niż rzut rożny zagrożenia pod bramką Valdesa. Tymczasem w 22. minucie Pedro był bardzo bliski zdobycia swojej drugiej bramki w tym sezonie ligowym, ale jego strzał głową był minimalnie nieskuteczny. Po tej sytuacji przez kilka minut na boisku nie działo się nic niezwykłego ani nic zwykłego, co warto byłoby odnotować. W 28. minucie mocnym strzałem z ostrego kąta, po misternie rozegranej akcji, błysnął Eric Abidal, jednak Roberto, wykazując się sporym refleksem, wybił piłkę na rzut rożny.
Kolejne minuty jako żywo przypominały początek spotkania, Granada niezdarnie atakowała, a Barcelona zdarnie klepała po swojemu piłkę, ale bez szczególnego efektu. Do 33. minuty, kiedy to sędzia odgwizdał wątpliwy faul na Xavim. Poszkodowany sam wykonał wyrok i to w sposób perfekcyjny: pięknie podkręcona piłka wylądowała w samym okienku. Po zdobytej bramce Barcelona wróciła do swojego normalnego, niespiesznego rozgrywania piłki w poszukiwaniu luki w obronie rywala. Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy w końcu na względnie czystą pozycję wyszedł Pedro, ale strzelił bardzo niecelnie.
Druga połowa rozpoczęła się od strzału Cesca Fabregasa w sam środek bramki – oczywiście po misternie konstruowanej akcji. W 53. minucie minimalne szanse Granady na dobry wynik zostały jeszcze zmniejszone: w bezmyślny sposób drugą żółtą kartkę (kopiąc w twarz Maxwella) zarobił Jaime Romero, zatem od tej pory dziurawienie obrony rywala powinno przychodzić Barcelonie jeszcze łatwiej. W kolejnej akcji urazu lewego kolana doznał Pedro Rodriguez, którego zastąpił David Villa. W 59. minucie po podaniu Fabregasa Leo Messi spokojną podcinką przerzucił piłkę nad Roberto, ale zmierzającą do bramki piłkę w ostatniej chwili zdążył wybić Diego Mainz.

Cztery minuty później w dogodnej sytuacji znalazło się aż dwóch zawodników Granady, ale niebezpieczeństwo udanym wyjściem poza pole karne zażegnał Victor Valdes. Chwilę później akcja przeniosła się pod bramkę gospodarzy, gdzie wobec braku alternatywnego zagrania na strzał zdecydował się Fabregas. Za słabo. W 70. minucie blisko wpakowania piłki do siatki po płaskim dośrodkowaniu Villi był Messi, jednak obrońca dobrze zablokował Argentyńczyka. Chwilę później świetną okazję na zdobycie debiutanckiego gola zmarnował Cuenca, przegrywając pojedynek sam na sam z Roberto.
Ostatni kwadrans spotkania rozpoczął się od fatalnej pomyłki sędziego, który odgwizdał pozycję spaloną w sytuacji, kiedy Geijo wyszedł na czystą pozycję. Barcelona grała z beniaminkiem niezwykle ospale, wydawało się, że podopieczni Pepa Guardioli nie są choćby w najmniejszym stopniu zainteresowani szybkim dobiciem rywala. Zupełnie nie był to dzień Leo Messiego, który miał problemy z utrzymywaniem się przy piłce (11 strat do 84. minuty meczu!), o mijaniu rywali nawet nie wspominając. W ostatnich pięciu minutach Granada zwietrzyła swoją szansę na wyrównanie, ale mimo przewagi w końcówce wynik ustalony w 33. minucie nie uległ zmianie.
Sędzia jak zwykle popełnił błąd na korzyść
barcy, to się robi nudne.
Czemu zawsze znajdzie się ktoś kto musi to
pisać.Czy sędziowie tylko dla Barcy popełniają
błędy??
sędziowie zwykle w każdym meczu popełniają
błędy; (w ostatnim meczu Cracovii z Polonią
Warszawą ani razu arbiter nie popełnił decyzji z
korzyścią dla Barca) xD Barcelona męczyła się w
tym meczu; Messi bez formy, częste straty; Cuenca
podobał się w meczu, był ambitny, walczył o
piłkę miał nawet okazję do zdobycia bramki; mam
nadzieję że to tylko chwilowa zadyszka Wielkiej
Barcy
Visca el Barca!!!
PS: mam też nadzieję że Real przegra z
Villarealem...
Barca to najlepsza drużyna wszechczasów. Każdy
prawdziwy kibic piłki nożnej prędzej czy później
dochodzi do tego wniosku. Nie wiem więc czemu
niektórzy widzą we wszystkim pomoc sędziów.
Sędziowie często popełniają błędy. Nie wierzcie
prorokowi Mou który jest świadomy swojej przegranej
z Barcą. Realowi też nieraz pomagali sędziowie...
STOP PROPAGANDZIE Visca el Barca!!!
Uroczyście oświadczam, że Xavi rozegrał z
Granadą 392 mecz w lidze w barwach Barcy, przez co
stał się samodzielnym rekordzistą w tejże
klasyfikacji!!!
Visca el Barca!!!
trzeba teraz liczyć na przegraną Realu z Krystyną
na czele... Krystyna musi wreszcie przestać leczyć
kompleks Messiego; chyba już wie że nawet jeśli
strzeli 50 goli nie ma szans na Złotą Piłkę!
Visca el Barca!!! Messi Najlepszy!!! Krystyna w
depresji!!!
Visca el Barca!!! znowu na zero z tyłu... oby w
następnym meczu na 5 z przodu!!
Visca el Barca!! Més que un club!!!
Cuenca to kolejny brylant z La Masii; dobry mecz
znowu Mascherano jest podporą defensywy; oddaje
serce na boisku, prawdziwy walczak, "prawie" jak
Pujol
Visca el Barca!!!
Takie zwycięstwa charakteryzują mocne ekipy.
Okazję były ale coś nie szło i znalazł się taki
ktoś który przesądził o wyniku. To właśnie tego
Polskim zespołom brakuję....
FC Barcelona ery Guardioli (2007/2008 - ?) -
najlepszy zespół wszechczasów piłki nożnej;
piszę to jako fan Realu, ponieważ potrafię
docenić klasę rywala; mam nadzieję że w
niedalekiej przyszłości też doczekam powrotu ery
Galacticos Realu Madryt
Hala Madryt!!! (ale obecnie Barca najlepsza, poza
zasięgiem)!!!
Xavi to leganda i żywy symbol filozofii Blaugrany.
Wychowanek klubu i genialny wirtuoz futbolu, dzięki
któremu piłka nożna wydaje się prostą grą. Bez
Xaviego nie wyobrażam sobie obecnej Barcy jak
najlepszej drużyny wszechczasów i reprezentacji
Hiszpanii. W każdym meczu pokazuje inteligencję
boiskową i niezwykłą łatwość kreowania gry,
która jest płynna, przyjemna dla oka widza. Xavi w
profesjonalnym futbolu osiągnął już prawie
wszystko. Prawie bo w jego niezwylke bogatej kolekcji
tytułów i wyróżnień brakuje jednynie Złotej
Piłki. Ta nagroda powinna w końcu trafić do
piłkarza, który mocno odcisnął sowje piętno na
historii futbolu!!! Visca el Barca!!!
wielki szacun dla Xaviego; szkoda że urodziłeś
się w Katalonii... Hala Madrit!!!
Cuenca to przykład jak odnajdywać prawdziwe
piłkarskie brylanty... takie rzeczy tylko w FC
Barcelonie; Visca el Barca!!!
Bravo!!! Super sprawa!!! Barca jest we wszystkim
najlepsza!!!
Powtarzam moje słowa, bo wielu jeszcze ma klapki na
oczach i wierzy w Real Madryt. Najlepsza jest FC
Barcelona, a kto twierdzi inaczej nie zna się na
futbolu koniec i kropka.
Xavi to leganda i żywy symbol filozofii Blaugrany.
Wychowanek klubu i genialny wirtuoz futbolu, dzięki
któremu piłka nożna wydaje się prostą grą. Bez
Xaviego nie wyobrażam sobie obecnej Barcy jak
najlepszej drużyny wszechczasów i reprezentacji
Hiszpanii. W każdym meczu pokazuje inteligencję
boiskową i niezwykłą łatwość kreowania gry,
która jest płynna, przyjemna dla oka widza. Xavi w
profesjonalnym futbolu osiągnął już prawie
wszystko. Prawie bo w jego niezwylke bogatej kolekcji
tytułów i wyróżnień brakuje jednynie Złotej
Piłki. Ta nagroda powinna w końcu trafić do
piłkarza, który mocno odcisnął sowje piętno na
historii futbolu!!! Visca el Barca!!!
dołączam się do apelu; kibice Realu wzywam was -
zerwijcie kajdany zakłamania, ślepoty piłkarskiej;
braku rozumienia elementarnych wartości piłkarskich
i ludzkich; przestańcie wierzyć w słowa Wielkiego
Mou, który jest przywódcą waszej "sekty";
dostrzeżcie wyższość Barcy, jej wartosci i
piłkarzy; niech Krystyna nie zawraca wam głowy
swoimi bezsensownymi wywiadami; Messi to najlepszy
piłkarz globu - każdy to wie (oprócz was!);
Otwórzcie wreszcie oczy!!! Nie krzyczcie Hala Madryt
tylko VISCA EL BARCA!!!
popieram apel; kibice Realu - otwórzcie oczy!!!
idzie Barca!!!
FC Barcelona ery Guardioli (2007/2008 - ?) -
najlepszy zespół wszechczasów piłki nożnej;
piszę to jako fan Realu, ponieważ potrafię
docenić klasę rywala; mam nadzieję że w
niedalekiej przyszłości też doczekam powrotu ery
Galacticos Realu Madryt
Hala Madryt!!! (ale obecnie Barca najlepsza, poza
zasięgiem)!!!
Real Madryt i tak jest najlepszy. I Ronaldo znowu
pokaze co potrafi robic.Real mistrzem
Wiele lat kibicowania uczy bycie z drużyną na dobre
i na złe a nie zerkanie na obecne rankingi !
Najwyżej w na podium się bywa a nie jest zawsze i
szczerze wam życzę żebyście byli za swoim klubem
czy wygrywa czy przegrywa bo to jest kibicowanie .
Tego typu posty by nie przeszły kiedy kibic
manchesteru united po wygraniu kilku pucharów przez
jego klub by pisał takie apele do kibiców
liverpoolu bo takie coś to zwykła błazenada . Jest
wiele wielkich klubów które są lepsze lub gorsze a
real naprawdę fajną pakę . Piszecie że barcelana
jest najlepsza w historii bo pewnie znacie ajax z lat
siedemdziesiątych lub milan z najlepszych lat i
wiele wiele innych ekip ;P
CO DO MECZU BACY Z GRANADĄ
ładny gol xaviego ze stałego fragmentu nic dodać
nic ująć .
szwajc gupi jest! Real to ci oty! Barsa w sercu mym !
Real smierdzi!
Farca smiecie,lessi cos sie zaciał od czasu tego nie
wykorzystanego karnego,oby tak dalej HALA
chyba sekta guardioli cała barca boi się dać
równe pieniądze na transfery tylko robi jakieś
raty. wygrają to to zapłacą . boją się stracić
miliona Euro . Mou z Realem wygra wszystko a nie ta
wasz barcusia z tym konusem na czele
POZDRo
Hala Madrit
Teraz to będę się musiał podpisywać PrAWDZIWY
PITEr99 bo te łomy nie mają nic innego do roboty
(bo na pewno nie jest tylko jeden podszywacz) tylko
się podszywać!!! Po za tym to BrAVO BArCA i piękny
gol Xaviego! Nie ważny wynik, ważne pkt.!!!
VISCA EL BArCA!!!
T'estimo BArCA!!!
Jeśli chodzi o mecz z Granadą to ważny jest tylko
wynik, reszta niech pozostanie milczeniem (szczerze
mówiąc bardzo zmęczyło mnie oglądanie tak
słabej gry Barcy), największym pozytywem jest
kolejny mecz bez straconej bramki mimo, że obrona
nie gra w najsilniejszym ustawieniu (wszyscy
rekonwalescenci mają być dostępni w pierwszym
tygodniu listopada). Martwi mnie natomiast kolejna
kontuzja w składzie, tym razem Pedro Rodriguez
(wypada z gry na dwa tygodnie). Co do sędziego i
czerwonych kartek- jak najbardziej słuszne i w
ogóle nie wpłynęło to na dalszy przebieg meczu bo
gol dla Barcy padł jak na boisku było po równo...
Xavi po raz kolejny udowodnił że jak trwoga to do
generała :) Co do sekty Guardioli i ponownych
błędach sędziego o których piszą tu fani realu-
wszystkich odsyłam do angielskiej wikipedii,
wpiszcie sobie w wyszukiwarce Jose Mourinho i
przeczytajcie akapit Controversy to poprawicie sobie
humor...
Czy się to kibicom Realu Madryt podoba czy nie,
obecnie najlepszym klubem na świecie jest Fc
Barcelona, co Ronaldo umie według ciebie robić
najlepiej bo nie sprecyzowałeś??? Trzepać kapucyna
czy brać do papy???
sorrry pomyliło mi się to barca śmierdzi
O tym mówiłem...>(
Jeb się szpetna kur.wo!!!
ruch poparcia miziola ;P
Stary nie kompromituj się tym swoim apelem bo tylko
zniżasz się do poziomu ludzi pokroju miziola a
według mnie to nie twoja półka...