W związku z meczami 1/8 rozgrywek Copa del Rey dzisiaj o 20:00 mogliśmy podziwiać spotkania Barcelony z Cordobą oraz Mallorki z Sevillą. Katalończycy pewnie wygrali swoje starcie 2:0, a Sevilla rozgromiła gospodarzy aż 5:0.
Cordoba CF – FC Barcelona
Barcelona zapewniła sobie prowadzenie w Kordobie już na początku spotkania. W 11. minucie po podaniu Villi piłkę do bramki skierował Messi, powiększając tym samym swój rekord o kolejnego gola. Gospodarze starali się zaskoczyć rywali szybkimi kontrami i odważną grą w ofensywie. Nie przenosiło się to jednak na wynik spotkania. Podopieczni Vilanovy, tradycyjnie, spokojnie rozgrywali piłkę, starając się wypracować sobie dogodną sytuację bramkową. W pierwszej części gry żadna drużyna nie zdołała już jednak zmienić wyniku tego meczu.
Co ciekawe, w spotkaniu z Cordobą „Barca” nie miała miażdżącej przewagi w posiadaniu piłki tak, jak to się zdarza zazwyczaj w innych meczach. W drugiej połowie gry na bramki musieliśmy więc trochę poczekać. Do zmiany wyniku doprowadził jednak nie kto inny jak Leo Messi. Argentyńczyk w 74. minucie spotkania dołożył na konto Katalończyków drugiego gola, co zapewniło „Dumie Katalonii” pewną wygraną z gospodarzami. Wynik do końca meczu nie uległ już bowiem zmianie i Barcelona wygrała z Cordobą 2:0. Dla Messiego było to natomiast kolejne spotkanie, w którym mógł powiększyć swój rekord strzelonych bramek w 2012 roku. Argentyńczyk dołożył do swojego wyniku jeszcze dwie bramki, zapewniając zwycięstwo swojej drużynie.
Mallorca – Sevilla
Sevilla zadomowiła się na Iberostar bardzo szybko. Już po 18 minutach gry goście prowadzili w tym spotkaniu za sprawą Negredo, który wbił rywalom dwie bramki w ciągu pięciu minut. Gospodarze zdawali się nie mieć nic do powiedzenia w tym meczu. Sevilla przeważała i w 26. minucie znowu zmieniła wynik spotkania na swoją korzyść. Tym razem do bramki trafił Medel. W pierwszych 45 minutach gry gospodarze nie potrafili już zmienić swojej postawy i po pierwszej połowie Sevilla prowadziła aż 3:0.
W drugiej części spotkania goście nadal nie spuszczali z tonu. Już w 47. minucie Sevilla trafiła do bramki Aouate. Tym razem na listę strzelców wpisał się Botia. Gospodarze natomiast nie potrafili stworzyć realnego zagrożenia pod bramką rywala przez większą część spotkania. Podopieczni Michela Gonzaleza nie mieli litości nad Mallorcą i pod koniec regulaminowego czasu gry zdobyli jeszcze jedną bramkę. Kolejnym katem Aouate okazał się Luna. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i Sevilla ostatecznie rozgromiła Mallorcę na swoim stadionie 5:0.
Jestę koksę
Jestem ciekaw czy "Marca" zredaguje swoje poglądy
czy też stworzy kolejną,własną historie 88 goli.
"Marca" jak to w przeszłości udowodniła, zdolna
jest do wszystkiego, aby tylko dowalić Barcelonie.
Najśmieszniejsza była dla mnie, jak do tej pory,
sytuacja, kiedy Madrycka gazeta wymazała na zdjęciu
jednego z obrońców, aby "udowodnić", że gracz
Barcy był na spalonym. Niestety dla nich, ich
oszustwo poszło w świat i nie sądzę aby ktoś na
świecie traktował "Marce" jako wiarygodne źródło
informacji. To taki odpowiednik polskiego "Faktu"...
zresztą "AS" również nieraz mocno przeginał. No
ale żeby nie było nierówno - i przegięcia
zdarzają się w Katalońskiej prasie, lecz i tak
nikt nie pobije "Marcy"
To zakichana redakcja, którą powinno się puścić
z dymem ;). Jednak gdy obrońca, przodem do bramki
kieruje futbolówkę na samobója, kontrowersji być
nie powinno ...
Mówi Wam to coś??? Taki kataloński odpowiednik
Marki...Marca pisze same dobre rzeczy o Realu a mundo
deportivo o Barcy :P No jest jeszcze AS, który chyba
też na 55-60% jest za Barca...
"As"jest madrycki i wspiera Królewskich i to tej
gazecie zdarzyło się że znikł im zawodnik ze
zdjęcia (zmanipulowali je by wykazać spalonego
Alvesa)a nie "Marce". Nie zmienia to faktu że obie
gazety mają dość niski poziom. W "Marce" dodadkowo
jest taki oszołom Thomas R...(nazwiska nie
pamiętam). Ten to ma dopiero zryte.
W Kataloni wcale nie jest lepiej. Barce wspiera "El
Mundo" oraz "Sport" i też mają niski poziom
opiniotwórczy. To tak dla ścisłości.
Hmm... coś jednak łączy Katalonie i Kastylie ;)))