Ledwo skończył się – jakże udany dla „Dumy Katalonii” – sezon 2008/2009, a działacze Barcelony już szukają wzmocnień z myślą o kolejnych rozgrywkach. Na ich celowniku znalazł się więc prawy obrońca Almerii – Bruno.
Hiszpan serią imponujących występów przykuł uwagę możnych. Z początku był o krok od przeprowadzki do Betisu Sewilla, ale spadek tej drużyny do niższej ligi sprawił, że plany piłkarza legły w gruzach. Potencjalnymi pracodawcami 28-latka stały się więc Valencia i Barcelona, jednak – zdaniem iberyjskich mediów – większe szanse ma na transfer do tego drugiego klubu.
Agent gracza dwukrotnie spotykał się już z przedstawicielami „Blaugrany”, a rozmowy były ponoć bardzo owocne. Niebawem defensor porozmawia też w cztery oczy z trenerem Pepem Guardiolą, który nalegał na poszerzenie kadry po tym, jak przed niedawnym finałem Ligi Mistrzów posypała mu się linia obrony. Prawdopodobnie Bruno będzie alternatywą dla Daniela Alvesa, który jest raczej nie do wygryzienia z pierwszego składu „Barcy”.
Przypuszczalnej kwoty transferu nie ujawniono, lecz – biorąc pod uwagę dosyć zaawansowany wiek zawodnika – nie będzie ona horrendalnie wysoka.
jemu skończył sie kontrakt wiec przejdzie za darmo