Skrzydłowy Tottenhamu i reprezentacji Walii, Gareth Bale, jest wstrząśnięty informacją o śmierci Gary'ego Speeda. Bale ma nadzieję, że wraz z kolegami z reprezentacji narodowej będą kontynuować dobrą passę i w ten sposób uhonorują zmarłego trenera.
– To okropne. Ta wiadomość to był wielki szok. Nigdy nie myślałem, że coś takiego może się wydarzyć. Jesteśmy przytłoczeni. To wielka strata dla wszystkich fanów futbolu – powiedział Bale.
Zawodnik Tottenhamu podkreślił, że jest to wielka tragedia przede wszystkim dla członków rodziny Speeda i cały futbolowy świat powinien zjednoczyć się z nią w bólu.
– On wprowadził naszą reprezentację na dobre tory. Zaczęliśmy wierzyć we własne umiejętności. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko kontynuować jego pracę i dalej zwyciężać. To najlepszy sposób, w jaki możemy go uhonorować – zakończył skrzydłowy reprezentacji Walii.
Garry Speed został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w niedzielne popołudnie. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo.