Roberto Ayala postanowił opuścić Real Saragossę i rozwiązał w trybie natychmiastowym kontrakt z klubem. W aragońskim zespole spędził trzy lata.
Kapitan Realu Saragossa Roberto Ayala postanowił jak najszybciej opuścić hiszpański klub i w trybie natychmiastowym rozwiązał kontrakt z klubem.
36-letni Argentyńczyk po siedmiu latach spędzonych w Valencii podpisał kontrakt z Villareal. Jednak w barwach „Żółtej Łodzi Podwodnej” nie zagrał nawet minuty i trafił do Realu Saragossa, który wyłożył za niego sześć milionów euro, bo taka była klauzula jego wykupu.
Klub z Aragonii wydał specjalne oświadczenie, w którym poinformował swoich kibiców o rozwiązaniu kontraktu przez kapitana zespołu Roberto Ayalę. Jednocześnie zespół chciał mu podziękować za włożony trudny i wysiłek, jaki włożył dla Realu i życzy mu szczęścia w dalszej karierze.
Według nieoficjalnych informacji Argentyńczyk planuje wrócić do ojczyzny i wzmocnić River Plate.