Pomocnik reprezentacji Rosji, Andriej Arszawin, doznał nieszkodliwej kontuzji pachwiny. Mimo to zawodnik Sborny będzie musiał pauzować przez minimum dwa spotkania.
28-letniego piłkarza na pewno nie zobaczymy w starciach „Kanonierów” przeciwko Manchesterowi City, a także meczu inaugurującym elitarną Ligę Mistrzów, rozgrywanym ze Standardem Liege. Według opieki medycznej Arsenalu Rosjanin niebawem wyleczy się do końca i w pełni sił będzie mógł powrócić na boisko.
Zgodnie z relacją londyńskiego klubu podstawowemu zawodnikowi „The Gunners” odnowiła się kontuzja, przez którą nie mógł wystąpić w sobotnim meczu eliminacyjnym z Lichtensteinem. Arszawin zagrał zaś w środę, kiedy to w znaczy sposób przyczynił się do zwycięstwa swojej reprezentacji nad Walią. Uczestnictwo w tym spotkaniu kosztowało go jednak dość drogo.
Przed istotnym wydarzeniem, jakim jest środowy mecz z mistrzem Belgii, podopieczni Wengera zagrają bardzo ważną ligową potyczkę. Wybierają się bowiem na City of Manchester Stadium, gdzie sprawdzą niepokonanych do tej pory „The Citizens”. Właśnie w tych konfrontacjach nie zobaczymy filaru „Kanonierów”.