W jednym z ostatnich meczów sparingowych przed mistrzostwami świata, Argentyna wysoko pokonała Kanadę. Podopieczni Maradony pięciokrotnie trafiali do bramki Kanadyjczyków, nie tracąc żadnego gola.
Wynik 5:0 to jednak nie najwyższy wymiar kary. Argentyńczycy przeważali przez całe spotkanie i mogli strzelić znacznie więcej bramek. Kanadyjczycy grali odważnie, jednak ich akcje najczęściej kończyły się skutecznymi kontrami jednego z faworytów mistrzostw świata. Koncert strzelecki rozpoczął w 16. minucie. Maxi Rodriguez celnie strzelił z rzutu wolnego. Ten sam zawodnik dołożył drugie trafienie w 32. minucie. Później trafiali jeszcze Di Maria, Tevez i Aguero.
Mecz odbył się w Buenos Aires. Wybrańców Maradony oglądało 61 tysięcy kibiców. W składzie Argentyny zabrakło Messiego, którego trener wolał oszczędzić i nie narażać na kontuzję. Nie zagrali też uczestnicy finału Ligi Mistrzów: Martin Demichelis, Walter Samuel i Diego Milito.