Lider klasyfikacji strzelców Premier League oraz zdobywca zwycięskiego gola w meczu kolejki - Nicolas Anelka - przyznał, że jego drużyna znów liczy się w walce o tytuł. Chelsea pokonała Aston Villę 1:0.
W szalenie ważnym spotkaniu o „sześć punktów” Chelsea wygrała na boisku Aston Villi po golu strzelonym przez Nicolasa Anelkę, dla którego było to już 21. trafienie w tym sezonie. Nie zmienia to jednak faktu, iż „The Blues” nadal tracą do przodującego Manchesteru United aż 10 punktów.
Optymizmu w pomeczowej wypowiedzi nie ukrywał jednak Anelka: – Myślę, że wróciliśmy [do gry] – mówił dumnie po spotkaniu. – Pokazaliśmy wiele charakteru, ponieważ był to bardzo trudny mecz.
– To bardzo dobre zarówno dla zawodników, jak i dla nowego trenera. Chcemy wygrać teraz jak najwięcej spotkań. Wygrać ligę będzie bardzo trudno, ale przecież wszystko jest możliwe, dlatego cały czas chcemy brać udział w tym wyścigu – kończy.
Nicolas Anelka przyszedł do Chelsea Londyn rok temu z Boltonu Wanderers. Jest najdroższym piłkarzem świata biorąc pod uwagę łączną sumę jego transferów.
Swoje trzy grosze do rozmowy wtrącił także Guus Hiddink, debiutujący na ławce trenerskiej Chelsea: – Jedyną rzeczą, której nie udało nam się wykonać, to rozstrzygnąć wynik poprzez strzelenie drugiej bramki – przyznaje. – Mogliśmy wprawdzie strzelić więcej, ale ogólnie jestem zadowolony, szczególnie z pierwszej połowy.
nie sądzę, aby Chelsea wygrała ligę
MU wygra i tyle
super gość