Nicolas Anelka podpisał kontrakt z Atletico Mineiro i będzie grał w jednej drużynie m.in. z Ronaldinho. Francuski napastnik pozostawał bez klubu po kontrowersyjnym rozstaniu z West Bromwich Albion.
35-latek od miesiąca pozostawał bez klubu, po tym jak rozstał się z WBA. Powodem takiej decyzji były ogromne kontrowersje towarzyszące celebracji jednej ze strzelonych przez doświadczonego piłkarza bramek. Anelka strzelił bramkę w meczu z West Hamem United i cieszył się z gola, pokazując gest „quenelle”, który uważany jest za faszystowski.
Zawodnik udzielił wywiadu, w którym bronił się, mówiąc, że jego gest nie jest związany z faszyzmem, a on sam nie jest też rasistą.
Atletico Mineiro będzie jego trzynastym klubem w karierze. Ameryka Południowa będzie też trzecim kontynentem, na którym występował. Wcześniej oprócz Europy, grał też też w Azji, a konkretniej w chińskim Shanghai Shenhua. Nie ujawniono szczegółów transakcji, ale transakcje potwierdził na Twitterze prezes klubu, Alexandre Kalil.
dla sztuki tylko jest ten typ ,kase konkretna
wyegzekwowal na pewno i tyle ,to co mial osiagnac to
juz osiagnal