Obrońca Barcelony mówi, że futbol nie jest ważny w obliczu choroby szkoleniowca. Jednak każde zwycięstwo drużyny w La Liga zawodnicy dedykują 44-latkowi.
– Jesteśmy tu, aby mu pomóc. Każde zwycięstwo dedykujemy Tito. Futbol jest w tej chwili na drugim miejscu, gdy trener walczy o życie – powiedział Alves dla „O Estado de Sao Paulo”.
Vilanova doprowadził Barcelonę do najlepszego w historii startu w rozgrywkach La Liga, jednocześnie wypracowując aż 16-punktową przewagę nad obecnym mistrzem, Realem Madryt. Mimo to Dani jest nieugięty i powtarza, że losy tytułu mistrzowskiego nie są rozstrzygnięte.
– Różnica jest więcej niż znaczna. Jednak zostało jeszcze wiele gier i do mistrzostwa daleka droga. Jesteśmy zadowoleni, że czerpiemy korzyści z naszej ciężkiej pracy, która daje nam tak dobre wyniki – dodał.
Były zawodnik Sevilli jest w ostatnich tygodniach łączony z odejściem z Camp Nou, jednak uważa, że nie ma takiego zamiaru. – To są działania w celu destabilizacji nas. Czuję się dobrze i chcę kontynuować grę w stolicy Katalonii – zakończył brazylijski obrońca.
Barcelona po zimowej przerwie wraca do rozgrywek La Liga spotkaniem z Espanyolem 5 stycznia.