Kontuzja której nabawił się ostatnio pomocnik Newcastle United okazała się dużo poważniejsza niż przypuszczano. Jak przyznał Alan Pardew uraz może wykluczyć go z gry nawet do końca rozgrywek.
Po starciu z Kieranem Richardsonem w meczu z Sunderlandem Anglikowi odnowiła się kontuzja kostki, która mocno przystopowała jego karierę w 2006 roku. Wstępne badania przewidują dwumiesięczną przerwę 30-letniego zawodnika „Srok”, jednak diagnoza ta jest bardzo optymistyczna.
Nawet sam szkoleniowiec Newcastle ujawnił, że nie wierzy w tak korzystne rokowania lekarzy. – To złe wiadomości dla Alana, ponieważ to ta sama kostka, którą w przeszłości miał problemy. Ten uraz może spowodować, że będzie pauzował do końca sezonu. Kiedy zawodnikowi odnawia się tak ciężka kontuzja, powrót do zdrowia znacznie się wydłuża.