Czy AC Milan jest w stanie walczyć do końca o mistrzostwo Włoch?


Drużyna Stefano Piolego podchodzi do spotkania przeciwko Lazio jako lider Serie A. Jak duże znaczenie będzie mieć mecz z rzymianami?

23 grudnia 2020 Czy AC Milan jest w stanie walczyć do końca o mistrzostwo Włoch?

Obecny sezon we włoskiej ekstraklasie jest z pewnością dobrze odbierany przez sympatyków „Rossonerich”. Piłkarze z San Siro zdobyli w 13 kolejkach 31 punktów i znajdują się na szczycie ligowej tabeli. Wbrew przedsezonowym oczekiwaniom to właśnie oni, a nie Juventus czy też Inter Mediolan są typowani do zdobycia scudetto. W chwili gdy do rozegrania zostało jeszcze 25 meczów, trudno wskazać bez wahania faworyta wyścigu po tytuł najlepszej drużyny w Italii. Jak więc postrzegać ekipę „Il Diavolo”?


Udostępnij na Udostępnij na

Mediolańczycy po prostu zaczęli ten sezon z wysokiego c. Od dawna na stadionie imienia Giuseppe Meazzy nie widać było tak dobrze grającego Milanu. Tak dobrze grającego i zarazem punktującego, gdyż ma on uzbierane 31 na 39 możliwych oczek. Mało tego, jest to jedyna drużyna w pięciu najlepszych ligach europejskich, która nie przegrała spotkania na krajowym podwórku. Dziewięć zwycięstw i cztery remisy robią jeszcze większe wrażenie, gdy weźmiemy pod uwagę, z kim grała ekipa z północnej części Włoch.

Wszystko prezentuje i zapowiada się wspaniale, lecz co tak naprawdę może stanąć na przeszkodzie Milanu? Jakie czynniki przemawiają za zdobyciem oraz przeciw zdobyciu przez „Czerwono-czarnych” upragnionego scudetto? Czy po 10 latach posuchy klub z czerwonej części światowej stolicy mody wróci na włoski tron i na koniec przyszłego sezonu będzie cieszyć się z wymarzonego trofeum? Na wszystkie te pytania na razie trudno odpowiedzieć, lecz można spokojnie wymienić decydujące w tej sprawie czynniki.

Zlatan Ibrahimović

To chyba najważniejszy element układanki Stefano Piolego. Szwed w dotychczasowych spotkaniach na krajowym gruncie zanotował 10 trafień w sześciu meczach. Goli na obecną chwilę pewnie uzbierałby więcej, gdyby nie pechowa kontuzja w meczu przeciwko Napoli. W 79. minucie meczu legendarny goleador opuścił boisko ze względu na kontuzję mięśniową w lewej nodze.

Odkąd wrócił do Mediolanu, przywdziewając koszulkę w czerwono-czarne pasy, jest jak nowo narodzony. Obchodzący w przyszłym roku już 40. urodziny Zlatan daje przykład młodszym piłkarzom AC Milan. Nie dość, że ma ogromny wpływ na grę i wyniki ekipy „Rossonerich”, to na dodatek stanowi on wzór dla wszystkich zawodników swojej ekipy. Jego niesamowita osobowość daje kluczową w tym sezonie pozytywną mentalność wśród graczy.

Były zalety, a więc czas wady osoby „Ibry” na San Siro. W topowych europejskich drużynach raczej żaden zespół nie opiera swojej gry na tak wiekowym piłkarzu. Owszem, na myśl od razu przychodzą Juventus i przypadek Cristiano Ronaldo, jednak ten jest o cztery lata młodszy od Szweda. Trudno wyobrazić sobie tak dobre wyniki w wykonaniu Milanu bez wiekowego napastnika. Efekt ten można zauważyć w meczach takich jak te zremisowane z Genoą czy Parmą, w których zwyczajnie brakowało skuteczności.

Kolejnym faktem jest to, że Ibrahimović jest w wieku, w którym w każdej chwili może zakończyć karierę. Nieoczekiwana poważniejsza kontuzja snajpera może całkowicie pokrzyżować plany ekipy Piolego. Po zawieszeniu butów piłkarskich na kołek przez Zlatana włodarze Milanu będą mieli problem ze znalezieniem kogoś na miejsce „Ibry”.

Czy Stefano Pioli jest w stanie udźwignąć tak duży ciężar?

Po wątpliwościach kibiców jeszcze sprzed roku włoski trener zamyka usta wszystkim jego krytykom. Potrafi on odpowiednio zmotywować piłkarzy przed meczem, czego dowodem jest pierwsze miejsce w tabeli Serie A. Włoch nie wypada gorzej pod względem taktycznym, o czym świadczą opinie kibiców, coraz to bardziej zadowolonych ze stylu gry drużyny. Pomimo wcześniejszych słabszych chwil Pioli pokazuje, że nie ma zamiaru zostać szybko zwolniony z funkcji menedżera drużyny „Il Diavolo”.

Myśląc jednak o Stefano Piolim, kibice z pewnością mają w głowie słaby początek jego przygody w Mediolanie. W pierwszych 10 spotkaniach ligowych zgromadził on zaledwie 10 punktów. Słabe wyniki oraz gra zwiastowały szybki koniec Piolego w Milanie. Jednak od momentu przyjścia Ibrahimovicia w zespole Włocha zaczęło wszystko dobrze funkcjonować. Po zeszłosezonowej przerwie spowodowanej pandemią koronowirusa drużyna z północy Włoch była jedną z najlepszych na krajowym podwórku.

Wyniki z końcówki zeszłych rozgrywek mają odwzorowanie w obecnym sezonie. Mimo to wielu kibiców obawia się, że drużynę Milanu może znowu spotkać spadek formy. Czy Stefano Pioli wytrzyma ciążącą na nim presję? Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że idzie mu świetnie, jednak w tej chwili trudno uzyskać jednoznaczną odpowiedź.

 

Wschodzące gwiazdy i doświadczenie. Mieszanka wybuchowa?

Przed nadchodzącym spotkaniem z Lazio można na pewno stwierdzić jedno. Milan ma skład silny, znajdują się w nim zarówno piłkarze dopiero wchodzący na najwyższy poziom, jak i ci znający już scenę światowego futbolu. Trudno jednak stwierdzić, czy to na pewno starczy do zdobycia 19. mistrzostwa Włoch.

Prócz wcześniej wspomnianego Zlatana w zespole lidera najwyższej klasy rozgrywkowej w Italii znajduje się kilku doświadczonych na arenie międzynarodowej piłkarzy. Simon Kjaer, Gianluigi Donnarumma, Ismael Bennacer, Franck Kessie, Hakan Calhanoglou czy Theo Hernandez to zawodnicy mający ogromny wpływ na grę Milanu. Pierwszy z wcześniej wymienionej szóstki ma już swoje lata, jednak w Mediolanie 31-letni duński obrońca przeżywa drugą młodość. Podczas obecnego sezonu zbierał świetne noty i stanowił o sile defensywy Milanu, jednak z gry wykluczyła go kontuzja, której doznał w starciu z Celtikiem.

Pozostali z wcześniej wspomnianych piłkarzy to zarówno młodość, jak i doświadczenie. Najstarszy z nich jest Calhanoglou, który ma 26 lat, reszta zawodników to piłkarze urodzeni w 1996 roku lub wcześniej. Mimo młodego wieku posiadają ogromne doświadczenie. Wszyscy oprócz Hernandeza mają więcej niż 20 występów w barwach narodowych i stanowią o silę swych reprezentacji.

Dla Theo w kadrze reprezentacji Francji trudno znaleźć miejsce ze względu na sporą konkurencję. W seniorskiej drużynie „Trójkolorowych” jeszcze nie zadebiutował. Dobra forma zarówno jego, jak i Milanu mogą pomóc 23-letniemu piłkarzowi w zgarnięciu nagrody, jaką byłoby miejsce w zespole „Les Bleus” na nadchodzące mistrzostwa Europy.

Młodość, młodość i jeszcze raz młodość

Mówiąc o Milanie, trudno nie wymienić innych obiecujących graczy. Jens Petter Hauge, Alexis Saelemaekers, Sandro Tonali czy Rafael Leao to tylko jedne z wielu obiecujących nazwisk młodej części drużyny „Rossonerich”. Piłkarze ci mają bez wątpienia możliwości na zostanie gwiazdami światowego formatu. O tym, że Tonali ma ogromne pokłady potencjału, dowodzi fakt, jak bardzo walczyli o zakontraktowanie 20-latka europejscy giganci.

Reszta zawodników jest równie utalentowana. Każdy z nich swoją grą na boisku pozwala kibicom Milanu pozytywnie patrzeć w przyszłość. W ostatnim meczu ligowym z Sassuolo w wyjściowej jedenastce znalazło się aż sześciu graczy U-21(!), a średni wiek tego składu wynosił 22,9 roku.

Zmartwienie jednak pojawia się, gdy zabrakło Simona Kjaera oraz Ibrahimovicia. Wydawać się może, że w zespole brakuje kogoś, kto pomógłby Piolemu zarządzać nimi na płycie boiska. Duży wpływ, jaki  ma Zlatan na rozwój młodzieży w Mediolanie, widzą wszyscy. Nie wiadomo więc, czy ci młodzi piłkarze udźwigną ciężar, jaki na nich spocznie, gdy zabraknie „Ibry” na San Siro.

AC Milan czeka dzisiaj niesamowicie ważny sprawdzian. Pokaże on prawdopodobnie możliwości „Rossonerich” na boisku, bez opcji wystawienia swojego kontuzjowanego lidera. Nadchodząca konfrontacja może obnażyć sporo słabości drużyny Piolego oraz odpowiedzieć na pytanie, jak postrzegać ekipę włoskiego szkoleniowca. Czy jest gotowa na zdobycie mistrzostwa? Wydaje się, że jeszcze nie w tym sezonie, lecz piłka potrafi pisać różne scenariusze, a ten jest jak najbardziej prawdopodobny.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze