Paweł Abbott to jeden z najskuteczniejszych piłkarzy Ruchu Chorzów w obecnym sezonie. Napastnik „Niebieskich” na łamach oficjalnej strony 14-krotnego mistrza Polski stwierdził, że mecz z Zagłębiem Lubin nie będzie łatwy dla jego drużyny, i ponadto przyznał, że nie podoba mu się łatka rezerwowego.
– Nie będzie łatwo. Jesteśmy w pełni skoncentrowani przed tym meczem. Zagłębie personalnie prezentuje się dobrze, a przecież zimą jeszcze się wzmacniali. My pokonaliśmy „Jagę”, ale piłkarze z Lubina również zainkasowali trzy punkty w bardzo ważnym dla nich meczu o sześć punktów z Cracovią. Dlatego musimy się dobrze przygotować do tego spotkania – powiedział Paweł Abbott.
29-letni napastnik chorzowian na pytanie, czy pogodził się z rolą zawodnika rezerwowego – typowego dżokera – w Ruchu, odpowiedział, że nie odpowiada mu taka rola i chciałby grać więcej. – Żaden zawodnik nie lubi, kiedy mało gra, bo chciałby więcej. Ale w tym sporcie nieważne, ile się gra i kto gra. Najważniejsze, że zespół wygrywa – stwierdził zawodnik.
Paweł Abbott w obecnym sezonie T-Mobile Ekstraklasy rozegrał 20 spotkań i zdobył jak dotąd sześć goli. Najbliższa okazja do powiększenia dorobku bramkowego przez napastnika pojawi się już jutro, kiedy to podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się z Zagłębiem Lubin.