2. liga wraca do gry! Co wydarzyło się w klubach przed sezonem?


Jak minął klubom 2. ligi okres przygotowawczy do sezonu 2024/2025?

18 lipca 2024 2. liga wraca do gry! Co wydarzyło się w klubach przed sezonem?
Krzysztof Porębski/PressFocus

2. liga również wraca do gry! W poprzednim sezonie 2. ligi zespołom opisanym w poniższym tekście nie udała się sztuka awansu. Udało im się za to utrzymać na szczeblu centralnym, wobec czego w rozgrywkach 2024/2025 ponownie będziemy oglądać je na trzecim stopniu rozgrywkowym. Jak minął drużynom 2. ligi okres przygotowawczy? Kto dokonał ważnych zmian?


Udostępnij na Udostępnij na

Szalony sezon 2023/2024 dostarczył nam wielu emocji i zwrotów akcji. Wielu liczyło na to, że kolejny rok z 2. ligą będzie nieco spokojniejszy. Nic bardziej mylnego. Liczne transfery między klubami, zmiany trenerów oraz wycofanie się jednej z ekip, a także nieznany do ostatnich chwil los innej. To nie było spokojne lato w gabinetach klubów 2. ligi.

Wisła Puławy klubem tylko z nazwy

O problemach finansowych puławian mówiło się już od kilku miesięcy. W poprzednim sezonie dołączyły do nich słaba forma i walka o utrzymanie do ostatniej kolejki. Misja ta powiodła się trenerowi Mikołajowi Raczyńskiemu, którego w Wiśle już jednak nie ma. Podobnie jak sponsora (Grupa Azoty wycofała się ze sponsorowania podmiotów sportowych), nowego trenera oraz zawodników. Klub z Puław tak naprawdę nie istnieje. Długo wydawało się, że nie przystąpi do rozgrywek, na co z pewnością liczyli w Poznaniu. W przypadku wycofania się Wisły Puławy w drugoligowej stawce pozostałyby rezerwy Lecha Poznań. To jednak ostatecznie się nie stanie, lecz puławianie są w bardzo trudnej sytuacji. Ich pierwszy mecz nowego sezonu przeciwko Zagłębiu II Lubin odbędzie się w innym terminie (14 sierpnia), PZPN przychylił się bowiem do wniosku puławskiego klubu. Klub jest nad finansowo-organizacyjną przepaścią i ponownie możemy zadać sobie pytanie o sens procesu licencyjnego w Polsce.

Komunikat o przełożeniu meczu był pierwszym od wielu tygodni dotyczącym sekcji piłkarskiej Wisły Puławy. Natomiast na portalu X (dawniej Twitter) ostatnia publikacja klubu miała miejsce 20 czerwca. Dotyczyła ona nawiązania współpracy pomiędzy sponsorem tytularnym Betclic a 2. ligą. Z drużyny odeszli wszyscy, a jako jeden z ostatnich 34-letni Piotr Giel. Jakub Seweryn informował o tym, że kontrakty z klubem posiadają zaledwie dwaj gracze, lecz po odejściu Giela i ta liczba powinna zmaleć. Wisła nie rozegrała ani jednego sparingu, nie przygotowywała się do sezonu. Mówi się, że pomocną rękę do rywala wyciągnie Motor Lublin, który widzi szansę na ogrywanie swoich młodych zawodników na szczeblu centralnym. Jedno jest pewne – jeśli uda się zbudować drużynę w kilka dni, to będzie to kolejne cudowne uzdrowienie w polskiej piłce.

2. liga: W Stężycy zgaszono światło

Przynajmniej to drugoligowe. Po wyborach samorządowych wiadomo było, że nowy burmistrz Stężycy Ireneusz Stencel będzie chciał wycofać pieniądze, jakie dotychczas płynęły do klubu. Już w trakcie sezonu 2023/2024 piłkarze przestali otrzymywać pensje, a klub nie był w stanie opłacić hotelu i przejazdu na mecz ligowy do Olsztyna. Włodarze Raduni nie złożyli nawet wniosku licencyjnego o grę w 1. lidze, choć sportowo zespół długo utrzymywał się w strefie barażowej. Decyzja polityczna zadecydowała o tym, że klub z Kaszub wycofał się z gry na szczeblu centralnym. Radunia wciąż istnieje na piłkarskiej mapie Polski, lecz będzie występować w niższych ligach.

Pech jednych jest szczęściem innych. Z wycofania się Raduni skorzystała Skra Częstochowa, która zajęła pierwsze spadkowe miejsce w sezonie 2023/2024. Ten klub również ma swoje problemy, lecz władze postanowiły wystartować na szczeblu centralnym. Losy Skry ważyły się naprawdę długo i dopiero 1 lipca jasne stało się, w której lidze wystąpią częstochowianie. Nieco ponad tydzień później – 9 lipca – ogłoszono, że pierwszym trenerem został Dariusz Rolak, pracujący wcześniej w Akademii Legii Warszawa. Czy w dwa tygodnie uda mu się przygotować zespół do gry w 2. lidze? Na Loretańską powrócił Piotr Nocoń oraz zakontraktowano Piotra Owczarka (Broń Radom), Kacpra Noworytę (Concordia Elbląg) oraz Kamila Sobczaka (Sandecja Nowy Sącz). Częstochowianie zdążyli również rozegrać jedną grę kontrolną. W Bełchatowie pokonali tamtejszy trzecioligowy GKS 3:2.

Barażowicze powtórzą wynik?

Chojniczanka, KKS Kalisz oraz Polonia Bytom rywalizowały w poprzednim sezonie w barażach o 1. ligę. Ostatecznie kluby te musiały uznać wyższość Stali Stalowa Wola. Czy w nadchodzącym sezonie ekipy te ponownie zobaczymy w górnej części tabeli? Wydaje się, że największe szanse ma na to ubiegłoroczny beniaminek, Polonia Bytom. Na stanowisku trenera pozostał Łukasz Tomczyk, a zespół dokonał kilku ciekawych transferów, nie osłabiając się przy tym ruchami z klubu. Po okresie wypożyczeń pożegnano się z Bartoszem Farbiszewskim, Szymonem Jopkiem, Patrykiem Romanowskim oraz Jakubem Pochciołem. Natomiast nowymi graczami Polonii zostali Wojciech Szumilas i Grzegorz Szymusik z Chojniczanki, Olivier Wypart i Mikołaj Łabojko ze Skry Częstochowa czy Remigiusz Szywacz z Ruchu Chorzów. Wydaje się, że bytomianie mogą być jeszcze mocniejsi niż przed rokiem!

Do większych zmian doszło w Chojnicach, gdzie nowym trenerem został Damian Nowak. W przeszłości trenował on MKS Myszków oraz Odrę Wodzisław Śląski, a także rezerwy Zagłębia Sosnowiec. Nowy opiekun Chojniczanki będzie mieć do dyspozycji zgoła odmienny zespół. Największą stratą „Chluby Grodu Tura” jest odejście do Arki Gdynia Hide’a Vitalucciego. Japończyk z włoskim paszportem spędził w Chojnicach tylko pół sezonu, lecz z miejsca stał się gwiazdą ligi. Jego pięć goli w dwunastu meczach pomogło Chojniczance w walce o awans. Poziom wyżej zobaczymy również reprezentanta Wysp Owczych Andriasa Edmundssona oraz Sebastiana Szczytniewskiego.

W nowym sezonie w barwach Chojniczanki zobaczymy za to kilku piłkarzy znanych z występów dla ligowych rywali. Linię ataku wzmocnił Michał Biskup, który w poprzednich rozgrywkach zdobył siedem goli dla Raduni Stężyca. Do zespołu dołączyli także João Guilherme z GKS-u Jastrzębie, Przemysław Sajdak ze Skry, Marcel Stefaniak z Olimpii Elbląg oraz Maksymilian Tkocz z Wisły Puławy. Na drugoligowy szczebel zszedł również Beniamin Czajka z Wisły Płock oraz Jakub Branecki, który został wypożyczony z Bruk-Bet Termaliki.

2. liga: KKS z nowym prezesem

W Kaliszu okno transferowe można podsumować na minus. KKS stracił bowiem najlepszego strzelca Huberta Sobola oraz główną postać środka pola, Mateusza Wysokińskiego. Obaj byli już kakaesiacy zostali graczami odpowiednio Widzewa Łódź oraz ŁKS-u Łódź. Ponadto klub opuścili Oskar Kalenik, Filip Szewczyk czy Mateusz Żebrowski. Z wypożyczeń powrócili Jakub Głaz oraz Kacper Janiak, a kontrakt z klubem podpisał 23-letni pomocnik Piotr Kusiński. Były gracz Motoru rozegrał w minionym sezonie jeden mecz w 1. lidze. Sobola postanowiono zastąpić Krzysztofem Toporkiewiczem z Jagiellonii Białystok, który częściej występował w trzecioligowych rezerwach. Do zmiany nie doszło na stanowisku trenera. Marcin Woźniak zachował swoją posadę. Zmienił się za to pion zarządczy KKS-u, a nowym prezesem klubu został Marcin Szymczak, który w przeszłości pracował w GKS-ie Bełchatów.

Zmiany w Hutniku

Hutnik Kraków w poprzednim sezonie realnie mógł brać pod uwagę walkę o awans. Ta sztuka mu się jednak nie udała. Nie pomogła nawet zmiana trenera, a znać o sobie dała „krótka” kadra, z którą musiał mierzyć się najpierw Bartłomiej Bobla, a potem Maciej Musiał. Przed sezonem na Suchych Stawach doszło do wielu zmian, które kibice oceniają negatywnie. Z zespołem pożegnało się kilku podstawowych zawodników. Miłosz Drąg (29 meczów, 3 gole) parafował umowę z Pogonią Siedlce, a Krystian Lelek (33 mecze, 4 gole) związał się ze Stalą Stalowa Wola. W ekstraklasowej Puszczy Niepołomice wylądował za to Patryk Kieliś (32 mecze, 3 gole). W 2. lidze nie zobaczymy również Jakuba Marcinkowskiego. 20-latek, który w sezonie 2023/2024 zagrał w 31 spotkaniach Hutnika, przeniósł się do Niecieczy. Ponadto Hutnik Kraków pożegnał się z m.in. z Krzysztofem Świątkiem czy Marcinem Wróblem.

Maciej Musiał stracił zatem ważne ogniwa, które stanowiły o sile drużyny w poprzednim sezonie. Władze Hutnika postanowiły zastąpić ich piłkarzami z niższych klas rozgrywkowych. Jedynym piłkarzem grającym ostatnio na szczeblu centralnym, który podpisał kontrakt z krakowskim klubem, jest Wojciech Słomka z Raduni Stężyca. Nowym piłkarzem Hutnika został także 33-letni Patrik Mišák. Znany z gry dla Bruk-Bet Termaliki Słowak ostatnio był piłkarzem Wieczystej Kraków, lecz w 3. lidze zagrał tylko raz. Ciekawym ruchem transferowym szefa skautingu wydaje się również podpisanie umowy z 23-letnim pomocnikiem Jewhenijem Bełyczem. Ukrainiec w poprzednim sezonie strzelił dziewięc goli dla trzecioligowej Odry Bytom Odrzański. Z Legionovii pozyskano Marcela Górskiego, a z Unii Tarnów Oliwiera Soprycha. Natomiast z Garbarni Kraków przyszedł napastnik Mateusz Sowiński. Wszyscy wymienieni zawodnicy mają za sobą udane sezony w 3. lidze. Czy szczebel wyżej udowodnią swoją wartość?

Niewiele zmian trenerskich

Krzysztof Brede zamienił Chojnice na Bielsko-Białą, a Konrad Gerega opuścił Skrę. Spośród ubiegłorocznych uczestników 2. ligi do zmian na ławce trenerskiej doszło jedynie w Łodzi i Grudziądzu. Były opiekun częstochowian podjął się pracy w Łodzi. Mimo sukcesu, jakim było utrzymanie Olimpii Grudziądz w lidze, z zespołem pożegnał się Mariusz Pawlak. Jego miejsce zajął Grzegorz Niciński, który po pięciu latach wraca do trenowania klubu ze szczebla centralnego. Były opiekun Arki Gdynia czy Chrobrego Głogów prowadził ostatnio Gryf Wejherowo.

2. liga: podsumowanie

W przerwie między sezonami w klubach 2. ligi działo się wiele. Niestety więcej mówiło się o sprawach organizacyjnych i problemach finansowych klubów aniżeli ich sportowym przygotowaniu do nowych rozgrywek. Mimo to są kluby, które dokonały ciekawych wzmocnień, stawiając na stabilizację i zwiększenie rywalizacji w składzie (Polonia). W kilku doszło jednak do małej rewolucji (Hutnik), której efekty zobaczymy w nadchodzących miesiącach. Ciekawe grono stałych drugoligowców, mocni spadkowicze oraz kompletni debiutanci w roli beniaminków. W nadchodzącym sezonie 2. ligi emocje są gwarantowane!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze