W jedenastej kolejce Super League zaskoczeniem okazała się słabsza postawa FC Zurich. Z kolei pewne zwycięstwo FC Basel przyniosło tej drużynie pozycję lidera tabeli.
Podopieczni Bernarda Challandes (FC Zurich) mieli dużo szczęścia w zremisowanym 2:2 meczu przeciwko Lucern. Podobnie jak w poprzedniej kolejce (FC Zurich – FC Basel) wyrównujący gol dla Zurichu zdobyty został już w doliczonym czasie gry. Remis Zurichu wykorzystali piłkarze z Bazylei, którzy grając przed własną widownią strzelili trzy bramki zawodnikom FC St. Gallen. FC Basel pierwszy raz w tym sezonie objęło samodzielne prowadzenie w tabeli.
Dopiero dziewiąty punkt wywalczył Grasshopper, który zremisował 3:3 z Young Boys Bern. Zawodnicy z Berna mieli dużą szansę na zbliżenie się w tabeli do FC Zurich, ale w 94 minucie stracili gola i szansę zdobycia 3 punktów. Co ciekawe, zdobywcą gola w doliczonym czasie gry okazał się Eldin Jakupovic – bramkarz GCZ.
11. kolejka okazała się szczęśliwa dla grającego w Aarau Luiza Rogerio Da Silva, który strzelił dwa gole w meczu przeciwko FC Sion. Dla podopiecznych Ryszarda Komornickiego było to dopiero drugie zwycięstwo w sezonie. W drużynie gości tym razem nie wystąpił Zbigniew Zakrzewski.
Frekwencja tej kolejki była stosunkowo niewielka i wyniosła 48 300 widzów. Połowa tej liczby to kibice – grającej w tej kolejce u siebie – drużyny FC Basel.